Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:ca24jj$fda$1@inews.gazeta.pl...
>
> dres jest wygodny, a twoje myslenie chore w tym momencie
> rozumiem ze mozna strezlic do osby majacej spodnie dresowe, bo to ktos
> gorszy.

jak najbardziej. sam zakladam stosowny stroj (nawet markowy!) na rower lub
biegajac i jakos nikt do mnie nie strzela.
natomiast jesli nie stoje przy frezarce lub automacie do lodow albo jako
napakowany ochroniarz - uwazam overall za stroj malo stosowny. coz, w moim
przypadku nie dres kszkaltuje swiadomosc (wiesz moze z grubsza kogo
sparafrazowalem?) ...

> : > zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
> : RZygać
>
> tak naprawde nie wiem jak sie ten wyraz pisze, podobnie jest z "rowniez" i
> na usenecie
> przy moich postach mozna 2 rozne wersje spotkac, ale to na pewno nie jest
> tak rażące (?:-)
> jak bledy przy wyrazach typu "pójść" "mój: itp.

nie przy jedzeniu!!! nie potrzeba tu byc miodkiem, lecz wystarczy zerknac do
slownika ortograficznego aby rozwiac wszelkie tego typu watpliwosci
jezykowe. serio, ta grupa zaczyna sie od pewnego poziomu. wyobrazasz sobie
np. mecenasa w modnych zarowistych adachach, dresikach w trzy paski i todze?
jesli w harlemie bedzie spiewal gospel - oki.
pobudka, europe (nawet united) welcome to! (za odpowiednia gratryfikacja
przetlumacze to na jezyk trojpaskowych autochtonow :p)

pozdro
ape