Bylem sobie ostatnio z qmplem w plazie w fantasy park (kregle, knajpka itp).
Siadlismy sobie przy wolnym stoliku i czekalismy na drugiego kolege. po
okolo 10 minutach podchodzi Justusik i mowi :
"widze ze siedzicie bez niczego wiec musicie wyjsc"
Ja mu na to : "Nie sadze..."
Justus:"Bo wyprowadze was sila"
Ja: "No to sprobuj. Poza tym od kiedy my na Ty"
Justus:"No to zaraz zobaczysz" I juz widze jak rusza w moja strone i do
bitki sie szykuje
Ja:"dotknij mnie tylko to pozalujesz, poza tym dla ciebie Pan"

I teraz pytanie: czy im sie juz naprawde we lbach pojebalo od tego butaprenu
? Czy jakis zasrany Justus bedzie ustanawial nowe prawo? co o tym sadzicie ,
co robic nastepnym razem, bo chetnie pokazalbym mu co on mi moze.

Sytuacja druga. lokalizacja: j.w.
idziemy na kregle z kumplem. Kumpel mial na sobie spodnie z takiego
materialu a'la szturmowki takie jak teraz duzo wiary nosi-takie luzne.
Wchodzimy sobie na kregielnie , a tu znowu francowaty justusik sie
przypierdzielil i do kumpla ze nie wejdzie w tych spodniach bo sa dresowe (a
co to k* go obchodzi co to za spodnie?). Kumpel mowi: " a kto mnie ztad
wyrzuci" i sie smieje. Justusik juz znowu do bitki sie szykuje. Zaczol go
popychac.Kumpel zadzwonil po psy. Nie jest spoleczniakiem :) ale w tej
sytuacji sam bym to zrobil. I znowu pytanko: czy te gnoje beda mi mowic jak
mam chodzic ubrany? Im sie naprawde chyba w dupach poprzewracalo. Dodam ze
bylo to miejsce jaknajbardziej publiczne, a mnie gowno obchodza jakies ich
regulaminy.

Co o tym sadzicie.

--


HardwireD - R320s & R520m user

do góry

"HardwireD" <h...@W...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:c9vhkc$it0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Bylem sobie ostatnio z qmplem w plazie w fantasy park (kregle, knajpka
itp).
(...)

wydaje mi sie ze nalezy rozroznic dwie sprawy:
1) jak jestes ubrany.
to JEST sprawa firmy ktora posiada obiekt. obiekt jest prywatny i wlasciciel
moze sobie ustanowic prawo "dzis wpuszczam tylko ludzi w czerwonych
spodniach" albo "dzis tylko blondynki" albo "bez dresiarzy i skejtow" etc.

2) czy ochrona moze uzyc sily.
to jest rzeczywiscie naduzycie i moim zdaniem problem, bo oczywiscie nie ma
prawa uzyc sily. jedyne co moze, to zadzwonic po policje.
ktos ma jakies rady jak przeciwdzialac chamstwu ochrony? jak reagowac w
takich sytuacjach?

rafal urbanelis

do góry

> wydaje mi sie ze nalezy rozroznic dwie sprawy:
> 1) jak jestes ubrany.

a mnie sie wydaje ze to jest teren publiczny a nie prywatny i nikt ,
powtarzam nikt, nie bedzie mi mowil jak mam sie ubierac. to chyba jest
dyskryminacja, czy jakos tak?

do góry

Użytkownik "HardwireD" <h...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c9vu1k$pa$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> a mnie sie wydaje ze to jest teren publiczny a nie prywatny i nikt ,
> powtarzam nikt, nie bedzie mi mowil jak mam sie ubierac. to chyba jest
> dyskryminacja, czy jakos tak?

z linku do fantasy park: "Fantasy Park to firma, która powstała w czerwcu
2001 roku. Jej głównym zadaniem jest...".
a firma moze sobie po prostu nie zyczyc np. dresiarzy czy innych oszolomow i
ma do tego pelne prawo

pozdro
ape

do góry

: z linku do fantasy park: "Fantasy Park to firma, która powstała w czerwcu
: 2001 roku. Jej głównym zadaniem jest...".
: a firma moze sobie po prostu nie zyczyc np. dresiarzy czy innych oszolomow
i
: ma do tego pelne prawo

dla Ciebie osoba majaca spodnie dresowe to oszolom?

zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
Drugi Olo Kwaśniak

P.

do góry

Przemyslaw Rokicki pisząc w wiadomości <news:ca1asl$mel$1@inews.gazeta.pl>
zmusił(a) mnie do zareagowania...
> dla Ciebie osoba majaca spodnie dresowe to oszolom?
Jak najbardziej.... W znakomitej większości przypadków.
Ale tak czy inaczej nie o to tu chodziło.

> zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
RZygać

--
Valamarth valamarth[at]frugo.pl
"No... Try not... Do, or do not... There's no try..."

do góry

User "Valamarth" <v...@n...lubi.spamu.frugo.pl> napisał(a)
w news'ie: news:ca1tni$dcr$1@atlantis.news.tpi.pl

> [.................]
>> zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
> RZygać

Na południu Polski może i "rzygają", ale na północy
Polski, np.Mazury - mazuzą, - *zygają* , a nie
*żygają* , przecież wyraźnie to napisał. ;-)



--
Pozdrawiam - Andy_K.
(...) zwłoki wisiały dobrze wyeksponowane,
wkomponowane we framugę.
www.amikom.com.pl

do góry

Andrzej_K pisząc w wiadomości
<news:07062004.6D784CAA@andykowal.biaman.net> zmusił(a) mnie do
zareagowania...
> >> zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
> > RZygać
> Na południu Polski może i "rzygają", ale na północy
> Polski, np.Mazury - mazuzą, - zygają , a nie
> żygają , przecież wyraźnie to napisał. ;-)

A to przepraszam ;-)

--
Valamarth valamarth[at]frugo.pl
Po wyciągnięciu zawleczki granat przestaje być twoim przyjacielem.

do góry

: > dla Ciebie osoba majaca spodnie dresowe to oszolom?
: Jak najbardziej.... W znakomitej większości przypadków.
: Ale tak czy inaczej nie o to tu chodziło.

dres jest wygodny, a twoje myslenie chore w tym momencie
rozumiem ze mozna strezlic do osby majacej spodnie dresowe, bo to ktos
gorszy.

:
: > zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
: RZygać

tak naprawde nie wiem jak sie ten wyraz pisze, podobnie jest z "rowniez" i
na usenecie
przy moich postach mozna 2 rozne wersje spotkac, ale to na pewno nie jest
tak rażące (?:-)

jak bledy przy wyrazach typu "pójść" "mój: itp.

P.

do góry

User "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał(a)
w news'ie: news:ca24jj$fda$1@inews.gazeta.pl

>> [...............]
>>> zygac mi sie chce jak cos takiego czytam...
>> RZygać
> tak naprawde nie wiem jak sie ten wyraz pisze, podobnie jest z
> "rowniez" i na usenecie

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=55425

--
Pozdrawiam - Andy_K.
Zamach na dyktatora mody potępią wszystkie żurnale.
www.amikom.com.pl

do góry