Dnia Mon, 19 Sep 2005 23:15:50 +0200, bd napisał(a):

> moze najpierw sprobowac by tak rozwiazac sprawe ugodowo.
> Ty czasami nie myslisz ze mozesz jakiemus gowniazowi powaznych problemow
> narobic... i to z wlasnej zawisci...

Cóż... ugodowe załatwienie sprawy wygląda tak:
1. Znajduję moją fotkę na Allegro.
2. Piszę do firmy, która zajumała mi fotki, z prośbą o opłacenie całkiem
niewysokiej stawki za użycie zdjęć.
3. Zdjęcia znikają z aukcji, a goście piszą mi że mam się bujać, przecież
nie ma tych zdjęć na aukcji...

W dzisiejszym wypadku sprzedawca nie dość, że zajumał foty, to posługuje
się moimi zdjęciami oszukując klientów. Zdjęcia reklamują urządzenie, z
pomocą którego nie da się uzyskać takich efektów.

Jak się rozpędzę i pójdę na policję (choć mi się nie chce), to dociągnę tą
sprawę do końca, choćby po to, by metodę ścigania złodzieja udokumentować
na mojej stronie poświęconej fotografii i ułatwić życie innym

Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył; http://www.cdrom.pl