eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina › Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
  • Data: 2017-01-22 18:01:00
    Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>>> Jakie on może wykonać manewry, żeby się od tego wymigać? Policja,
    >>>>> sąd?
    >>>> W mojej ocenie z filmiku nie wynika, byś popełnił jakiekolwiek
    >>>> wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
    >>>> zabronione.
    >>> Ale wjeżdżanie na siłę, na zajęty przez inne samochody pas już tak.
    >>>
    >> Skąd wiesz, że "na siłę"? Z filmu to nie wynika. Może go wpuścili.
    >
    > Może.
    > Ale jakoś życie znam, więc wydaje mi się że go nie wpuścili.
    > Jak myślisz, co zezna świadek na ten temat?
    > Ten który w niego później wjechał?

    No własnie? Co zezna?
    Ze jechali 100 na godzine i dlatego nei wyhamowali? Czy moze ze sie
    zagapili?
    Bo jak zezna ze wjechał tuz przed i ostro zahamował to mamy film na
    potwierdzenie, ze było inaczej...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
    mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
    No i proszę!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1