eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKazus allegroRe: Kazus allegro
  • Data: 2005-08-30 21:29:54
    Temat: Re: Kazus allegro
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sprzedawca Allegro napisał(a):

    > Co następuje dalej? Kupiec obarcza mnie winą. Twierdzi, że to ja ponoszę
    > odpowiedzialność i żąda ode mnie 350zł (połowy wartości).

    Bardzo milo z jego strony ze tylko tyle.

    Towaru kupujacemu nie dostarczyles. Strona ktora robila jakies ustalenia
    z Poczta Polska jestes Ty i to na Tobie spoczywa zalatwienia tego tak
    zeby przesylka dotarla do adresata.
    Adresat przesylki nie mial w rekach.

    Jego nie interesuje czy ktos okradl Cie przed budynkiem poczty, czy juz
    w budynku, czy moze jeszcze gdzies indziej.

    W kazdym razie nie dostarczyles przesylki kupujacemu.
    Bez problemu przed sadem wygra od Ciebie cala kwote.

    Potem mozesz sie o nia procesowac z Poczta Polska.

    > Co ja mogłem
    > więcej zrobić? Osoba ta nic nie mówiła o ubezpieczeniu paczki, więc czemu
    > miałem ją ubezpieczać (ponosić dodatkowe koszty).

    Ale ubezpieczasz Ty a nie kupujacy.
    Tak samo kase za zaginiona paczke (czy to 66, czy 300zl) dostalbys Ty a
    nie adresat.


    > Wysłałem paczkę wg. zasad
    > tranzakcji jakie obowiązują w mojej ofercie, wywiązując się 100% z umowy,
    > czemu więc mam ponosić koszty?

    > Twierdzi on, że złoży stosowny wniosek w Sądzie oddalonym od mojego miejsca
    > zamieszkania 0 600km. Czy w takim przypadku mam obowiązek stawienia się?

    Raczej nie. IMO niestety i tak nie warto bo tak czy siak przegrasz.

    > Czemu mam ponosić odpowiedzialność za pocztę polską.

    A kto zalatwial sprawy z Poczta Polska? Przeciez nie on.
    Poczta Polska sie nie wywiazala z umowy to masz teraz pelne prawo sie z
    nia procesowac. Z kupujacym wogole Poczta nie bedzie rozmawiac, bo on
    dla nich nie jest strona umowy.

    > Nie stać
    > mnie na to. Rozumiem, że osoba ta straciła 750zł, jednakże ja również w tym
    > momencie straciłem rzecz wartą 750zł i poniosłem koszty wysyłki.

    AFAIK to nic nie straciles bo masz 750zl ktore wyslal Ci kupujacy.

    > Proszę o sugestie i propozycje.

    Proponuje wyslac kupujacemu 350zl o ktore prosi.
    To na prawde ladnie z jego strony ze uznal ze poniesie polowe kosztow
    zgubienia paczki przez poczte.

    Prawde mowiac powinienes mu odeslac 383zl (jeszcze polowe z 66zl ktore
    chce dac Poczta).


    W jaki sposob poczta umotywowala przyznanie Ci 66zl zamiast 300zl
    odszkodowania?
    Z udowodnieniem faktycznej wartosci przesylki (na podstawie logow z
    Allegro) nie powinienes miec problemow.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1