eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKasacja wyroku - kolizja drogowa › Re: Kasacja wyroku - kolizja drogowa
  • Data: 2005-07-27 07:35:03
    Temat: Re: Kasacja wyroku - kolizja drogowa
    Od: "Dulek" <f...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    SzerszeN:
    > czytaj
    > jechal prawym pasem i skrecal w prawo, zostal walniety w prawy przod, nie
    > zmienial pasa wiec gdzie jego wspolwina
    > ten wyrok to jakies kuriozum

    Czytam, ale jako, ze nie widzialem jeszcze auta na 80 cm szerokiego, uwazam
    wiec, ze autor watku albo cos przeinaczyl, albo "lekko mija sie z prawda".
    Nie wyobrazam sobie tej sytuacji, nie wiem, kierunkowskazu nie wlaczyl,
    zgaslo mu auto, jak byl na lewym pasie (srodku jezdni?). Bo musial na tyle
    zjechac w lewo, by ktos go z prawej strony wyprzedzal. Zwroc uwage, ze
    zostal uderzony w prawy przod, czyli wyprzedzajace go auto zmiesciloby sie i
    do niczego by nie doszlo, gdyby skrecajacy w prawo stal, a nie skrecal.
    Musial tak zjechac, by wyprzedzajacy mogl go wyprzedzac z prawej strony. Po
    prostu nie widze goscia, ktory widzac skrecajace w prawo auto, ktore jest
    80 -100 cm od prawej krawedzi jezdni, bierze sie za jego wyprzedzanie z
    prawej strony. Autor watku, moglby bardziej szczegolowo opisac miejsce, co
    bylo z prawej strony jezdni. Chodnik? Fasada?Asfaltowego pobocza raczej nie
    bylo, bo by nie musial zawijac w lewo...
    Pozdr. Dulek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1