Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d9uccc$h6t$2@news.onet.pl...
> tdew napisał(a):

> to rozważyć czy się przejmować...
> przedawnione zobowiązanie nadal istnieje i nie ma zakazu by dłużnika
> umieścić w rejestrze

No ale trzeba chyba istnienie długu udowodnić. Jednostronne twierdzenie wierzyciela
bądź windykatora, ze przykładowo: "wpłata nie wpłynęła", przy zaprzeczeniu z drugiej
strony chyba takim dowodem nie jest. A ile lat, i na jakiej podstawie, trzeba te
kwitki
wpłat trzymać, jesli z drugiej strony, na podstawie zapisu w kc po trzech latach
sadownie dochodzic nie mozna ?

Pozdrawiam

Józek