eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKARA oślepieniaRe: KARA oślepienia
  • Data: 2003-04-20 11:03:07
    Temat: Re: KARA oślepienia
    Od: "Tomek Stawarz" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Niestety zycie mnie bardzo srogo pokarało kontaktami z takimi właśnie
    > bandytami. Jeżeli pół swojego życia pracujesz nad czymś co jest Ci niszczone
    > lub kradzione w jedna noc to przez długi czas nie umaiłbys podejść z
    > rozsądkiem do tematu. Bardzo krytyczne opinie nie dziwią mnie i może dadzą
    > do myślenia

    Ja osobiscie rowniez bylem pare razy pokrzywdzony przestepstwem
    i fatycznie odzywa sie chec odwetu. Tylko, ze wiadomym jest, ze zemsta
    daje satysfakcje na b. krotko i nie naprawia wyrzadzonej szkody.
    Prawo daje mozliwosc (oczywiscie jest to trudne do osiagniecia)
    dochodzenia swoich roszczen finansowych od sprawcow.
    Uwazam ze pomimo jak najbardziej ludzkiego odruchu checi odwetu
    powinnismy sie _starac_ wyniesc ponad poziom "oko za oko".
    Sprawcy przestepstw sa najczesciej rowniez osobami "srogo
    pokaranymi przez zycie". Wiem ze o tym nie myslimy kiedy ktos
    ukradnie nam rower, telefon czy samochod ... No bo co nas to
    obchodzi ? A powinno bo jako spoleczenstwo jestesmy odpowiedzalni
    za "krzywdy" ktore prawdopodobnie spowodowaly ze dana osoba
    "zdecydowala" sie na przestepstwo. Jestem szczerze przekonany
    ze kazdy przestepca jesli posiadalby przekonanie ze moze osiagnac
    cel (np. srodki do zycia) w sposob zgodny z prawem to tak by to
    zrobil.



    > Przeczytałem uważnie wszystkie posty i nikt jednak nie zauważył że napisałem
    > iż nie chcę wprowadzać takich metod a zauważyłem że należy zwiększyć
    > nieuchronność kary a nie jej srogi wymiar
    >

    Oczywiście to nieuchronność kary a nie jej wymiar może odstraszyć.
    Tym niemniej w Twoim poście nie zauważyłem tego stwierdzenia.
    Napisałeś:
    "MNie zawsze zastanawiało czemu złodziejom nie ucianają dłoni. To też
    genialny pomysł."
    Moim zdaniem nie jest to genialny pomyśl. Złodziej powinien
    przede wszystkim naprawić szkodę. Zostać ukarany (raczej łagodnie
    chyba ze to już kolejny taki przypadek spowodowany niskimi pobudkami).
    I na koniec powinien otrzymać _pomoc_ (jeśli jest to potrzebne)
    aby w przyszłości potrafił (bo zakładam ze chce) inaczej, zgodnie
    z prawem i uczciwością zaspakajać swoje potrzeby.

    Pozdrawiam również,
    Tomek

    PS
    Pomimo często pojawiającego się przekonania ze "bandyta"
    to "nieczłowiek" a w każdym razie ktoś kto nie zasługuje
    szacunek to proszę się zastanowić czy nigdy Ty nikogo nie skrzywdziłeś ?
    I to niekoniecznie przestępstwem. Czy tez wykrytym i udowodnionym
    przestępstwem, które to fakty pozwalały by na nadanie etykietki:
    "bandyta".
    Polecam wywiad i chat z dwoma osobami zawodowo zajmującymi się
    problemem przestępstw i przeciwdziałaniu im:
    http://www1.gazeta.pl/kraj/1,34310,271301.html
    http://www.parpa.pl/?sub=3&check=406


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1