W dniu 2018-07-20 o 16:23, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 20-07-18 o 15:56, Kviat pisze:
>
>>>> Podziękuj pis.
>>>> W normalnym kraju ludzie nie mają powodów robić w parlamencie szopek.
>>>> W normalnym kraju rząd nie urządza szopek w parlamencie
>>> Jak generalnie niespecjalnie mi się podoba, to co robi PiS, to zakresie
>>> obrony godności parlamentu
>> Czyli obrony godności czego konkretnie? Budynku?
>> Ten budynek ma godność? Bo na pewno godności nie mają rządzący i
>> posłowie pis. Więc nie ma czego bronić.
>
> Tak, jak szacunek dla Flagi państwowej nie wynika z szacunku dla
> materiału, z którego go zrobiono, tak tez i szacunek dla Parlamentu
> wynika po prostu z szacunku dla Polski.

A szczególnym szacunkiem należy darzyć salę kolumnową...
Szacunek dla Polski, a szacunek dla Polskipis, to dwie różne sprawy.

>>> uważam, że za mało robią. Organizatorzy i
>>> uczestnicy protestu w Sejmie powinni dostać takie kary, by jeszcze ich
>>> wnuki to opowiadały sobie, jako przestrogę.
>> Oczywiście. Najlepiej przy pomocy pały wybić ludziom protesty z głowy.
>> Zapamiętają na długo, na pokolenia. Oj... chyba już to przerabialiśmy.
>> W Korei Płn. weszli nawet na wyższy poziom przestrogi. Tam
>> protestujących wsadzają do obozów koncentracyjnych, albo od razu do nich
>> strzelają.
>
> I chcesz ich naśladować? Rewolucje zrobić?

Nie. Ja pytam jakie kary proponujesz, żeby ludzie zapamiętali to na
pokolenia, aż do wnuków. Wymień chociaż jedną taką karę, na którą ci
ludzie zasługują według ciebie, skoro nie podoba ci się pałowanie i
wsadzanie do więzienia.
Jedną.


>>>>> Moim zdaniem kara za taką szopkę powinna być
>>>>> taka, by nikomu - podkreślam nikomu, nawet posłowi - coś takiego do
>>>>> głowy nawet nie przyszło. Nie ważne w jak szczytnym celu i jak bardzo
>>>>> inwalidą jest sprawca.
>>>> No widzisz. A posłom pis i rządowi pisowskiemu przychodzą do głowy.
>>>> I żadna kara ich za to nie spotyka. Za to spotyka tych, którzy przeciwko
>>>> tym pisowskim szopkom protestują.
>>> Z zasady - nie w parlamencie.
>> Już nie ma parlamentu.
>
> Jest. Winę za taki, a nie inny wynik wyborów ponosi opozycja.

Oczywiście.
Przecież nikt nie ma do pis pretensji, że wygrał wybory.
Normalni ludzie pytają, dlaczego pis rozpierdala Polskę?
Tylko nie pisz proszę, że to wina opozycji, bo to gwałt na rozumie.

> Po
> pierwsze nie zmieniając ordynacji, która powoduje, ze posłowie bardziej
> prezesa się boją, niż wyborców.

Co ma do tego ordynacja!?
To wina opozycji, że posłowie pis boją się prezesa? Ty to na poważnie
piszesz?
Napisz jeszcze, że to wina opozycji, ze Pawłowicz zachowuje się jak się
zachowuje i że pis ma w swoich szeregach funkcjonariuszy PRLu takich jak
Piotrowicz, albo że to przez opozycję korzystają z usług takich jak Kryże.
I zapewne to wina opozycji, że pis na ministra środowiska wybiera
człowieka wierzącego w chemtrailse.
To ostatnie, to mój ulubiony przykład.

Ależ ta opozycja jest silna i jakie ma wpływy! Steruje całym pisem
normalnie...

> Po drugie nie dostarczając żadnej
> sensownej alternatywy, na którą by można zagłosować, w konsekwencji
> czego zagłosowali w większości zwolennicy PiS, a nawet jego przeciwnicy
> głosowali n nich, y PO odsunąć od władzy.

Czyli brak alternatywy jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla
rozpierdalania własnego kraju, tak?
Dżizas, kurwa, ja pierdolę... :) Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.

> No i mamy to, co mamy.

Bzdura.
Mamy to co mamy przez pis. A nie przez opozycję.

Pozdrawiam
Piotr