eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
  • Data: 2010-05-06 21:15:07
    Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 6 May 2010, WRonX wrote:

    > Przychodza mi rozne rzeczy do glowy:

    [...]

    > 4. Co z pieczatkami np. firm przeprowadzajacych badania szczelnosci
    > instalacji gazowych - wyrobie sobie taka, podbije sobie, ze wszystko jest
    > szczelne, a potem cos pierdyknie i skladam zazalenie? :)

    Było, ale może mocniej zaakcentuję :)
    Przestępstwem będzie "wprowadzenie w błąd", skutkujące szkodami (czy
    to materialnymi, czy w ludziach).
    I teraz pieczątka: jak już rzeczono, jej treść to tylko "szybkie
    pisanie", wieki temu jakoś musieli umieć zastąpić komputer, to
    sobie jakoś radzili ;)
    Problem w tym, że pieczątka *ma* cechy szczególne odcisku, raczej
    niepowtarzalne, więc użycie pieczątki przyczyni się do wskazania:
    - że nie była to pieczątka firmy pod którą się podszyto (jeśli
    to miało miejsce)
    - że była to pieczątka którą posługiwał się osobnik X, nawet jeśli
    samej pieczątki nie znaleziono, ale jej fafnaście odcisków u różnych
    "klientów" tego gościa i owszem.

    Stąd pieczątka *jest* jakimś tam "argumentem" i może mieć sens,
    jeśli strony uzgodnią że dokumenty będą pieczętowane konkretną
    pieczęcią *i* będzie ona fizycznie chroniona, w roli "PINu" :)
    (nie wiem czy dziś banki jeszcze stosują tę metodę, ale wcale
    niedawno była powszechna i zamiana pieczątki to był cały
    korowód).

    Do kompletu wypada dodać jedyny znany mi (i pewnie większości
    grupy) przypadek znaczenia "zwykłej" pieczątki (takiej, którą
    każdy sobie może wyrobić) dla celów podatkowo-ewidencyjnych,
    mianowicie jako wyróżnioną formę "oznaczania" paragonu (zwykłego,
    niefiskalnego i nieimiennego dowodu zakupu), pozwalającą
    w niektórych przypadkach uznać go za dowód księgowy (przynajmniej
    na KPiR). Pewnie z powodu "cech" właśnie (można sobie łatwo
    zrobić *podobną* pieczątkę, ale *taką samą* pieczątkę nie bardzo).

    Inaczej mówiąc - żądanie klienta "albo mi waść przywalisz
    pieczątkę na paragon, albo pisz waść rachunek" może mieć postawy :D

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1