-
1. Data: 2010-05-06 09:20:22
Temat: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net>
Witam.
Zastanawiam sie, jak to jest z pieczatkami. Kiedy zakladalem
dzialalnosc, ksiegowa powiedziala mi, ze pieczatki miec nie musze. No to
sobie nie wyrobilem, bo po co pamietac o kolejnej rzeczy. Jak na razie
nie potrzebowalem jej. Raz, kiedy wystawialem fakture, ktos sie
zastanawial, czy nie trzeba pieczatki "sprzedawcy", ale okazalo sie, ze nie.
Niedawno bylem w punkcie wyrabiania pieczatek i powiedziano mi, ze zadne
dokumenty potrzebne nie sa - wchodze, prosze o pieczatke, podaje co na
niej ma byc i place... To po jaka cholere mi to w ogole? Dla szpanu przy
piwie??
Przychodza mi rozne rzeczy do glowy:
1. A gdybym kogos zatrudnil i ten ktos potem poszedlby na zwolnienie, to
jak znam zycie, ZUS nie uznalby niepodbitego przez pracodawce druku,
chociaz pracodawca pieczatki nie musi miec?
2. Podobnie - bo zainspirowal mnie watek o pelnomocnictwie - jakbym
chcial komus wystawic takowe do reprezentowania mojej firmy w roznych
miejscach i sprawach, to tez pewnie bez pieczatki nie byloby wazne?
3. A gdybym mial prywatna praktyke lekarska, to tez nie musze miec
pieczatki? A moze moge ja sobie wyrobic tak samo latwo, bez dokumentow? :)
4. Co z pieczatkami np. firm przeprowadzajacych badania szczelnosci
instalacji gazowych - wyrobie sobie taka, podbije sobie, ze wszystko
jest szczelne, a potem cos pierdyknie i skladam zazalenie? :)
(3 i 4 to czysta abstrakcja, ale interesuje mnie, jak ogolnie wyglada
kwestia pieczatki w swietle przepisow - jesli w ogole)
Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]
-
2. Data: 2010-05-06 09:25:18
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 06 May 2010 11:20:22 +0200, WRonX napisał(a):
> 4. Co z pieczatkami np. firm przeprowadzajacych badania szczelnosci
> instalacji gazowych - wyrobie sobie taka, podbije sobie, ze wszystko
> jest szczelne, a potem cos pierdyknie i skladam zazalenie?
Tu niewątpliwie mówisz o przestępstwie, a to inna para kaloszy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl
-
3. Data: 2010-05-06 09:33:33
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
WRonX pisze:
> dzialalnosc, ksiegowa powiedziala mi, ze pieczatki miec nie musze. No to
To prawda.
> Niedawno bylem w punkcie wyrabiania pieczatek i powiedziano mi, ze zadne
> dokumenty potrzebne nie sa - wchodze, prosze o pieczatke, podaje co na
> niej ma byc i place... To po jaka cholere mi to w ogole? Dla szpanu przy
> piwie??
Pieczątka to tylko przyrząd do szybkiego pisania (to chyba definicja
Gotfryda).
> 1. A gdybym kogos zatrudnil i ten ktos potem poszedlby na zwolnienie, to
> jak znam zycie, ZUS nie uznalby niepodbitego przez pracodawce druku,
> chociaz pracodawca pieczatki nie musi miec?
E tam, pewnie by uznał.
> 2. Podobnie - bo zainspirowal mnie watek o pelnomocnictwie - jakbym
> chcial komus wystawic takowe do reprezentowania mojej firmy w roznych
> miejscach i sprawach, to tez pewnie bez pieczatki nie byloby wazne?
Ważny byłby Twój podpis. Pieczątka jest takim ułatwieniem, że o ile
podpis może być bohomazem, to z pieczątki wynika kto się tam podpisał,
ale równie dobrze można by nad podpisem wykaligrafować Twoje imię i
nazwisko i inne dane.
> 3. A gdybym mial prywatna praktyke lekarska, to tez nie musze miec
> pieczatki? A moze moge ja sobie wyrobic tak samo latwo, bez dokumentow? :)
Lekarze mają specjalne pieczątki ze swoim numerem, zapewne są
przepisy zobowiązujące ich do stosowania (np. na receptach), ale to lex
specialis..., tudzież wyjątek potwierdzający regułę.
> 4. Co z pieczatkami np. firm przeprowadzajacych badania szczelnosci
> instalacji gazowych - wyrobie sobie taka, podbije sobie, ze wszystko
> jest szczelne, a potem cos pierdyknie i skladam zazalenie? :)
Bez podpisu?
--
Liwiusz
-
4. Data: 2010-05-06 09:57:36
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: BK <b...@g...com>
On May 6, 11:20 am, WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> wrote:
> Witam.
>
> Zastanawiam sie, jak to jest z pieczatkami. Kiedy zakladalem
> dzialalnosc, ksiegowa powiedziala mi, ze pieczatki miec nie musze. No to
> sobie nie wyrobilem, bo po co pamietac o kolejnej rzeczy. Jak na razie
> nie potrzebowalem jej. Raz, kiedy wystawialem fakture, ktos sie
> zastanawial, czy nie trzeba pieczatki "sprzedawcy", ale okazalo sie, ze nie.
>
> Niedawno bylem w punkcie wyrabiania pieczatek i powiedziano mi, ze zadne
> dokumenty potrzebne nie sa - wchodze, prosze o pieczatke, podaje co na
> niej ma byc i place... To po jaka cholere mi to w ogole? Dla szpanu przy
> piwie??
>
> Przychodza mi rozne rzeczy do glowy:
>
> 1. A gdybym kogos zatrudnil i ten ktos potem poszedlby na zwolnienie, to
> jak znam zycie, ZUS nie uznalby niepodbitego przez pracodawce druku,
> chociaz pracodawca pieczatki nie musi miec?
>
> 2. Podobnie - bo zainspirowal mnie watek o pelnomocnictwie - jakbym
> chcial komus wystawic takowe do reprezentowania mojej firmy w roznych
> miejscach i sprawach, to tez pewnie bez pieczatki nie byloby wazne?
>
> 3. A gdybym mial prywatna praktyke lekarska, to tez nie musze miec
> pieczatki? A moze moge ja sobie wyrobic tak samo latwo, bez dokumentow? :)
>
> 4. Co z pieczatkami np. firm przeprowadzajacych badania szczelnosci
> instalacji gazowych - wyrobie sobie taka, podbije sobie, ze wszystko
> jest szczelne, a potem cos pierdyknie i skladam zazalenie? :)
>
> (3 i 4 to czysta abstrakcja, ale interesuje mnie, jak ogolnie wyglada
> kwestia pieczatki w swietle przepisow - jesli w ogole)
>
> Pozdrawiam.
> --
> [= WRonX =] [= W...@-...NET =] [=http://WRonX.NET=]
> [= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
> [= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
> [= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]
Zwyczajowo sie przyjmuje, ze jednak musi (zwyczajowo po stronie
organow administracji panstwowej). Np. UOKiK wymaga aby dokumentacja
do nich przesylana byla na kazdej stronie opatrzona data, imieniem i
nazwiskiem pracownika + pieczatka za zgodnosc + pieczatka
przedsiebiorcy :)
-
5. Data: 2010-05-06 10:05:13
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Liwiusz wrote:
>
> > 3. A gdybym mial prywatna praktyke lekarska, to tez nie musze miec
> > pieczatki? A moze moge ja sobie wyrobic tak samo latwo, bez
> > dokumentow? :)
>
> Lekarze mają specjalne pieczątki ze swoim numerem, zapewne są
> przepisy zobowiązujące ich do stosowania (np. na receptach), ale to
> lex specialis..., tudzież wyjątek potwierdzający regułę.
W części punktów wyrabiających pieczątki, do "lekarskiej" trzeba okazać
prawo wykonywania zawodu.
Ale w wielu - wystarczy powiedzieć co ma być na pieczątce.
--
Pozdro
Massai
-
6. Data: 2010-05-06 10:32:11
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
WRonX napisał(a):
> Niedawno bylem w punkcie wyrabiania pieczatek i powiedziano mi, ze zadne
> dokumenty potrzebne nie sa - wchodze, prosze o pieczatke, podaje co na
> niej ma byc i place... To po jaka cholere mi to w ogole? Dla szpanu przy
> piwie??
No to zamów taką okrągłą, z orłem i napisem: "Kancelaria Prezydenta" ;)
j.
--
bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
-
7. Data: 2010-05-06 10:32:43
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
WRonX pisze:
> Niedawno bylem w punkcie wyrabiania pieczatek i powiedziano mi, ze zadne
> dokumenty potrzebne nie sa - wchodze, prosze o pieczatke, podaje co na
> niej ma byc i place... To po jaka cholere mi to w ogole? Dla szpanu przy
> piwie??
Do szybkiego pisania tego, co piszesz często i to samo. Podobnie jak
papier firmowy.
> Przychodza mi rozne rzeczy do glowy:
>
> 1. A gdybym kogos zatrudnil i ten ktos potem poszedlby na zwolnienie, to
> jak znam zycie, ZUS nie uznalby niepodbitego przez pracodawce druku,
> chociaz pracodawca pieczatki nie musi miec?
Wystarczy podpis.
> 2. Podobnie - bo zainspirowal mnie watek o pelnomocnictwie - jakbym
> chcial komus wystawic takowe do reprezentowania mojej firmy w roznych
> miejscach i sprawach, to tez pewnie bez pieczatki nie byloby wazne?
Pełnomocnictwo notarialne wymaga pieczęci notariusza.
> 3. A gdybym mial prywatna praktyke lekarska, to tez nie musze miec
> pieczatki? A moze moge ja sobie wyrobic tak samo latwo, bez dokumentow? :)
A co za różnica dla producenta pieczątki, jaki wzorek na niej jest?
> 4. Co z pieczatkami np. firm przeprowadzajacych badania szczelnosci
> instalacji gazowych - wyrobie sobie taka, podbije sobie, ze wszystko
> jest szczelne, a potem cos pierdyknie i skladam zazalenie? :)
A co się stanie, jak kupisz sobie długopis i przy jego pomocy
sfałszujesz czyjś podpis?
-
8. Data: 2010-05-06 10:44:24
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> A co się stanie, jak kupisz sobie długopis i przy jego pomocy
> sfałszujesz czyjś podpis?
Różnica jest jednak zauważalna. Coś jak pomiędzy gotową pieczątką, a
pieczątką z wymiennymi czcionkami. Z dopuszczalności stosowania
długopisu nie wynika konieczność dopuszczalności dowolnego wyrabiania
pieczątek.
--
Liwiusz
-
9. Data: 2010-05-06 10:55:09
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Liwiusz pisze:
> Różnica jest jednak zauważalna. Coś jak pomiędzy gotową pieczątką, a
> pieczątką z wymiennymi czcionkami. Z dopuszczalności stosowania
> długopisu nie wynika konieczność dopuszczalności dowolnego wyrabiania
> pieczątek.
>
Podstawa prawna?
-
10. Data: 2010-05-06 10:58:19
Temat: Re: Jaka moc ma pieczatka firmy i czy lepiej/wypada/trzeba ja miec?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> Różnica jest jednak zauważalna. Coś jak pomiędzy gotową pieczątką, a
>> pieczątką z wymiennymi czcionkami. Z dopuszczalności stosowania
>> długopisu nie wynika konieczność dopuszczalności dowolnego wyrabiania
>> pieczątek.
>>
>
> Podstawa prawna?
Mówimy o logice, a nie podstawie prawnej. Twierdzę jedynie, że
argument "pieczątki można wyrabiać swobodnie, bo długopisy można kupować
swobodnie" jest nielogiczny. Zresztą prawo temu przeczy: niektórych
pieczątek nie wyrobi się bez odpowiedniego zezwolenia.
--
Liwiusz