eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak zadac zwrotu pieniedzy za beznadziejny kurs jezykowy [po 1szej lekcji]?Re: Jak zadac zwrotu pieniedzy za beznadziejny kurs jezykowy [po 1szej lekcji]?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.mega.net.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Adam" <p...@s...poczta.onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak zadac zwrotu pieniedzy za beznadziejny kurs jezykowy [po 1szej
    lekcji]?
    Date: Tue, 2 Jul 2002 16:43:11 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 81
    Message-ID: <afse4k$iev$1@news.tpi.pl>
    References: <afq426$mai$1@news.tpi.pl> <afqbsv$dic$1@news.tpi.pl>
    <afqmo5$j9v$1@news.tpi.pl> <afr2ml$q0p$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc219.gdansk.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1025620949 18911 213.76.209.219 (2 Jul 2002 14:42:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Jul 2002 14:42:29 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:98993
    [ ukryj nagłówki ]

    > W kwesti formalnej "ci" jest forma celownikowa zaimka osobowego ty,
    używana
    > w funkcji partykuły wzmacniającej, zwykle w zwrotach wykrzyknikowych np
    Masz
    > CI los!
    > jest tez to forma od zaimka "ten" wiec nie traktowalabym tego jako osobny
    > zaimek wskazujacy dla porownania "to TEN chlopak, to CI chlopcy" :-))

    w ksiazce "Gramatyka języka polskiego" stoi jak wół, że to zaimek wskazujacy
    mi to wystarcza :)
    dodam, że znalazlem na necie stronke, na ktorej ktos zadal sobie trud ujecia
    pewnych zasad gramatycznych jezyka polskiego w karby
    "ten", "ta", "to", "te", "ci" wystepuje jako zaimek wskazujacy
    ale nie bede sie klocil, bo polonista/filologiem nie jestem :)

    wiem natomiast, ze nie pelni toto na 100% funkcji rodzajnika [article]
    bo w j. polskim takowego nie ma

    > Natomiast jesli chodzi o cala reszte to chcialoby sie powiedziec "widzialy
    > galy co braly".
    > [ciach]

    Czesciowo masz racje. Szkola jednak istnieje 12 lat i slyszalem o niej
    wczesniej
    same superlatywy. Zaufalismy tez cenie, ktora raczej wskazuje jak
    najbardziej na
    to, ze mozna oczekiwac poziomu. Nie zmienia to jednak faktu, ze masz sporo
    racji :)

    > Skoro nie uczestniczysz bezposrednio w kursie skad mozesz wiedziec ze wina
    > za bledne notatki jest obarczony nauczyciel a nie mila osobka? :-))

    <reklama zony :)>
    Bo zna biegle 3 jezyki, uczy sie czwartego, polski mial byc piatym. Jest to
    osoba
    bardzo krytyczna, rzeczowa i systematyczna. Do tego kujon [byl czas, ze do
    egzaminow uczyla sie nawet do 18h dziennie i bo chciala byc najlepsza w
    szkole].
    Uczyla sie na roznych kursach jezykowych, w szkole i uczyla tez innych
    [w tym poczatkujacych]. Studiowala lingwistyke. Wie za co placi i wie czego
    oczekiwac, bo tak ja wychowano. IMHO ma pelne prawo oceniac nauczyciela
    merytorycznie, poza tym, jest niezadowolona klientka.
    </reklama zony :)>

    > No i ostatnia
    > sprawa - gramatyka polska do latwych nie nalezy. Ja sama [bo tak sie
    sklada
    > ze bycie ticzerem angielskiego jest moim drugim- pierwszym? zawodem]
    nigdy
    > nie podjelabym sie uczyc obcokrajowca polskiego - wlasnie dlatego ze
    > doroslemu czlowiekowi moze nie wystarczyc skwitowanie pytania "dlaczego"
    > odpowiedzia "bo tak ma byc i juz".

    niemozliwe :). Francuskie ticzery mawiaja zwykle "ce comme ca" i to dziala.

    > Zastanów sie - czy gdyby na wiekszosc
    > pytan nauczyciel udzielal takiej odpowiedzi, nie poczulbys jakis
    watpliwosci
    > w stosunku do jego wiedzy?

    Hmmm, ale problem polega na tym, ze ticzerka owa nie spreczyzowala zadnej
    zasady,
    na pytania uczniow odpowiadala "hmmm tak, mysle, ze tak, ale ..." i tu
    dalsze bladzenie.
    Moze ma wiedze, ale przekazac jej nie umie.

    > Reasumujac - szanse na odzyskanie przez was pieniedzy uzalezniam od umowy
    > jaka podpisaliscie. Jesli umowa zawiera wspomniany przeze mnie zapis to
    > widze to ciemno [ pozostaje liczyc na dobra wole szkoly- ale w imie czego
    > mialoby to miec miejsce] Gdyby twoja mila osobka zapoznala sie z programem
    > kursu i po uczestnictwie w wiecej niz jednych zajeciach miala wrazenie ze
    > nie jest on realizowany, moglaby te sprawe zglosic do dyrekcji szkoly
    > jezykowej, lub za wiedza i z poparciem innych kursantow wnioskowac o
    zmiane
    > prowadzacego. Tutaj, takiej mozliwosci nie widzę.

    A reklamacja uslugi?

    Adam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1