eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak wymusić niższą prędkość na drodzeRe: Jak wymusić niższ? prędko?ć na drodze
  • Data: 2008-04-04 15:57:26
    Temat: Re: Jak wymusić niższ? prędko?ć na drodze
    Od: "Piotr \"PitLab\" Laskowski" <p...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > >> Ale przez wioski przepisowe 50 trzymasz ? :-)
    > >Nie byłbym 100% Polakiem gdybym tak jechał,
    > Sprobuj, zobaczysz czy potrafisz :-)
    > Nie kazdy urodzil sie Szwajcarem :-)
    Jest ciężko ale da się. Najgorsze jest to że wtedy 80-90% kierowców
    wyprzedza mnie. W końcu nie o to chodzi aby być zawalidrogą. Jeżeli zamiast
    80 jak spora grupa będę jechał 70 to ilość wyprzedających istotnie się
    zmniejszy i o to chodzi żeby własnym zachowaniem regulować a nie deregulować
    zachowane otoczenia.


    > >mam takie wwnętrzne
    > >postanowienie nie przekraczać o więcej niż o 20km/h.
    > W trosce o mieszkancow wsi czy ze strachu przed mandatami ? :-)
    Chyba najbardziej w trosce o własne sumienie.
    Mandatów w czasie 5 letniej eksploatacji samochodu doatałem 2 i specjalnie
    mnie nie bolały. Gdyby mandat był jedynym wyznacznikiem ceny szybkiej jazdy
    jeździłbym setką przez wieś.


    > >Tak więc w zależności od sporej listy warunków jadę te 60-70 bo tyle
    jeszcze
    > >jest ogólnospołecznie akceptowalne.
    > eee .. kto badal te ogolnospolecznosc ? :-)
    To są moje własne badania oparte na liczbie tych którzy sie nie zgadzają na
    taką prędkość i wyprzedzają. Część to szaleńcy, ale są tacy co wyprzedzają i
    jadą tylko troszkę szybciej. Wtedy wnioskuję że dla niego akceptowalną
    prędkością jest np 80km/h.


    > >Dlatego chciałbym żeby nie tylko Policja mogła działać w tym zakresie.
    > >Podejrzewam że gminie będzie się opłacało robić to znacznie taniej i w
    > >sposób ciagły nie tylko wyrywkowe kontrole.
    > Ja tam nie wiem, ale cos mi sie wydaje ze policyjne FR pracuja czesto
    > i dlugo. Na szczescie ktos im nie daje pieniedzy na wieksza ilosc :-)
    Mam inne odczuie, ale mogę być w błędzie bo mało jeżdzę. W życiu nie
    dostałem jeszcze mandatu z fotoradaru.


    > >No a przed chwila pisałeś że tylko Policja, Celnicy i Straż Graniczna ma
    > >uprawnienia do obslugi urzadzeń kontrolno pomiarowych.
    > Rozszerzyli o SM.
    To już coś, ale ciągle mało. Z mundurowymi kiepsko się rozmawia. Wolałbym z
    wójtem.


    >Gdyby gmina mogła to jest jakieś światełko na zrobienie biznesu przy
    > >produkcji takich urządzeń.
    > Twojego pomyslu ? Pewnie sie nie uda - jak to przepuscic przez GUM ?
    > Razem z kawalkiem asfaltu czy wezwac ich na sesje wyjazdowa ?
    W tej chwili nie wiem, nie mam wiedzy ani doświadczenia z certyfikacją
    urządzeń pomiarowych ale wydaje mi się że to nie było by problemem.
    Nie wiem czy urząd zatwierdza każdy egzemplarz, czy tylko próbki a producent
    ma dbać o zachowanie klasy przyrządu. Analogiczny problem to np. stacjonarna
    waga do TIRów. Jakoś się to certyfikuje.


    > >Porównywałem to do użytkownika indywidualnego, np. gdyby Samotnik chciał
    > >sobie zafundować takie urządzenie i czerpać z niego zyski.
    > >Zresztą jeżeli gmina będzie zbyt pazerna i nadużywać kontroli to chyba są
    > >jakieś przepisy określające sposób kontroli.
    > Nie ma. Jedynie zadziala rynek - jak gmina bedzie zbyt pazerna
    > to kierowcy zaczna jezdzic przepisowo, a kredyt trzeba nadal splacac.
    O proszę kolejny mechanizm rynkowy regulujący sytuację. Pewnie jeszcze jest
    ich wiele.


    > >Przecież płacić będą _tylko_ piraci*. Zobaczysz jak szybko w opinii
    > >społecznej pirat stanie się frajerem a nie niedoścignionym cwaniakiem.
    > W Polsce zyjemy - placic beda tylko frajerzy, nie piraci :-)
    A jak jest teraz? Kto płaci mandaty? Czy też tylko frajerzy?
    Pewnie zawsze będzie jakaś grupa uchylająca się przed prawem. Pytanie tylko
    jak duża.
    Generalnie gminie trudniej będzie wymusić wypłatę mandatu. Można tak zrobić
    że gmina będzie zciagała należności tylko ze swoich ludzi a obcych odsyłała
    do ich miejsca rejestracji pojazdu. Niestety to wymaga budowanie
    ogólnopolskiej infrastruktury.
    Druga sprawa to gminie ciężko będzie karać znajomych i to może być
    patologiczne. Trzeba było by każdej sprawie nadawać kolejny numer typu:
    numer_jednostki/numer_rejestratora/numer_kolejny_man
    datu. Wtedy trudniej
    było by się wyspowiadać z dziury po usuniętym, anulowanym nandacie.


    > >> Oczywiscie. Tylko ze potem bedziesz rezerwowal dobe na podroz nad
    > >> morze czy w gory..
    > >Tudno, każdy kij ma dwa końce. Wolę dostać tym końcem z dłuższym czasem.
    > >Może gdzieś dalej warto pojechać I.C. czy polecieć samolotem?
    > W Polsce ? Z reguly nie warto :-(
    Może będzie warto :-)


    > >> Zobacz - stoi 40, a wszyscy jada 70-100.
    > >> To postawic 70 i dopiero fotoradar.
    > >Tak jak już było poruszane w wątku - to 40 skądś się bierze i
    niekoniecznie
    > >musi być zrozumiałe dla każdego.
    > >Moim zdaniem w takich sytuacjach należało by zwrócić się do jednostki
    > >odpowiedzialnej za ustawienie tego ograniczenia o uzasadnienie i
    ewentualnie
    > >negocjować zmianę. Ale to tylko indwyidualne przypadki. Nigdy hurtem.
    > Wlasnie ze hurtem. Niech urzedasy napisza na nowo uzasadnienia. Moze
    > przy okazji pomysla czy zasadne sa ..
    Przy hurtowym podejściu robi się dużo bałaganu, bo o tym ktoś zapomiał, tu
    nie zdążył itp. powstaje haos.

    --
    Piotrek.
    http://www.pitlab.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1