eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak potraktowac taka reklamacje › Re: Jak potraktowac taka reklamacje
  • Data: 2008-11-12 19:46:12
    Temat: Re: Jak potraktowac taka reklamacje
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Flo wrote:
    > Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Jeśli buty kosztują powiedzmy 150zł, a skuteczna naprawa (z
    >>> naciskiem na skuteczna) to dla hurtownika/sprzedawcy koszt 20-25zł
    >>> to nie wymagaj od sprzedającego wymiany obuwia czy też zwrotu
    >>> gotówki.
    >
    >> Nie interesują mnie w tym momencie dylematy sprzedawcy. Mogę ale nie
    >> muszę je rozumieć.
    >
    > Zapoznając się z ustawą mamy wymienioną kolejność roszczeń i tyle.
    > Tego nie zmienimy.
    > Czasami korzystam z pomocy miejscowego rzecznika konsumentów i stosuje
    > On dokładnie taką samą interpretację.
    >
    > Nie wiem co Cię interesuje, a co nie (nie odczytuj tego jako
    > złośliwość) ale innego wyjścia nie ma.
    >
    > Jest zapis ustawowy. Jest On poprawny. Zabezpiecza on zarówno
    > roszczenia konsumenta jak i interes sprzedawcy. Wypośrodkowuje racje
    > obu stron. Wszelkie nad interpretowanie tych przepisów wprowadza
    > zamieszanie.

    nie zgodzę sei z tobą.

    może i obecne przepisy zrównują prawa konsumenta i sprzedawcy ale pozycje
    stron nie są jednak równe.

    1. Konsumenta wydaje pieniądze aby mieć zgodny z umową produkt, usługę itp.
    w momencie reklamacji nie jest on w stanie używać przedmiotu reklamacji,
    ustawa nie zabezpiecza interesu klienta bo nei określa maksymalnego czasu w
    jakim sprzedawca musi zaspokoić roszczenie klienta. mamy tylko enigmatyczne
    nei stwarzanie nadmiernego utrudnienia.
    2. Sprzedawca zwykle reprezentuje duży podmiot który stać na zatrudnienie
    prawników, koszt tej pomocy prawnej przy skali biznesu jest znikomy, dla
    klienta koszt wynajęcia prawnika nie jest znikomy jest znaczny szczególnie
    jeśli dojdzie do sporu na drodze sądowej.
    3. Przez cały czas trwanie sporu to klient jest pozbawiony możliwości
    rozporządzania przedmiotem, w skrajnej sytuacji mozew być zmuszony do zakupu
    lub wynajęcia nowego przedmiotu.

    z tego wynika że prawo daje w zasadzie równe prawa ale w efekcie faworyzuje
    silniejszego czyli sprzedawcę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1