eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak pomoc nie szkodzac...? › Re: Jak pomoc nie szkodzac...?
  • Data: 2005-06-14 23:25:09
    Temat: Re: Jak pomoc nie szkodzac...?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
    news:d8nooq$hh4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Podejrzewam, ze jak sie skapna _gdzie_ ona mieszka, to sie
    > dosc szybko rzuca. Miejsce specyficzne jest.

    Tylko po co? Wiesz, specyfika urzędnika. Jak nei musi, to po co pójdzie?
    Jeszcze znajdzie problem?
    >
    > Rozmawialam juz z ciotka, ktora sie wlasnie w takich roznych
    > tam udziela dosc solidnie, tez sie rozglada. Ale na to, ze
    > kosciol jej mieszkanie zafunduje, to ja nie licze.

    Mógł by pomóc. Sa też takie zbiorowe domy. Wiem na pewno, ze są dla
    matek, które wyrzuconoz domu z powodu ciaży i które nie chcą usunąć
    ciąży.
    >
    > Dowod to nie wiem, jak nie posiada zadnego kompletnie dowodu
    > tozsamosci, to na jakiej podstawie mogliby jej nowy wydac?

    W urzędzie, gdzie byłą ostatnio zameldowana są przecież jej zdjęcia? 35
    zł i zdjęcia to kosztuje. Nie jest to kwota powalająca z nóg. Ale jak
    nie ma 18-tu lat, to na dowód zgoda rodziców wymagana. I tu moze być
    problem. Jak dziewczyna ejst nieletnia, nie uczy sie to skad ma mieć
    dokument jak uciekła z domu?
    >
    > A co do dziecka, to ja bym sie w ogole nie zakladala, czy
    > jakis lekarz je na oczy widzial. Nie mowiac o urzednikach...
    > Mi to wyglada na cos takiego, ze dziewczyna zwiala z domu
    > jak w ciaze zaszla i gdzies w ktoryms pustostanie z kolei
    > tego dzieciaka urodzila po prostu.
    > Ciezko idzie ciagniecie jej za jezyk, wiec na razie to sa
    > jakiestam moje domysly.

    Jak na oko nie ma 18-tu lat, to zastanów się, czy nie pogadać z
    dzielnicowym. Być może jest poszukiwana i dlatego nie chce iść do
    żadnego urzędu po pomoc, bo się boi. Z mojego doświadczenia wynika, że
    wcześniej czy później się stoczy, jak jej nikt ręki nie poda. Teraz jest
    ciepło, to jakoś tam sobie da radę. Łatwiej o pracę, a i koszt
    utrzymania nie jest wielki. Ale przyjdzie zima. Zostanie jej albo
    prostytucja, albo jakieś inne szwindle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1