eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoINTERCYZA NA ALIMENTYRe: INTERCYZA NA ALIMENTY
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
    From: armar <a...@p...fm>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Date: Sat, 04 Oct 2008 18:42:32 +0200
    Organization: Pożegnałem się z Outlook Expressem... Pora jeszcze zmienić
    system...
    Lines: 63
    Message-ID: <gc859s$863$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
    References: <X...@2...180.128.149>
    <gc7urt$rag$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
    <X...@2...180.128.149>
    NNTP-Posting-Host: armar.net.autocom.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1223137404 8387 213.134.176.150 (4 Oct 2008 16:23:24 GMT)
    X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 4 Oct 2008 16:23:24 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.17 (Windows/20080914)
    In-Reply-To: <X...@2...180.128.149>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:556510
    [ ukryj nagłówki ]

    Yyy pisze:

    > niestety, pomimo tego kto jest biologicznym ojcem (malego) dziecka to jesli
    > matka sie rozwodzi z ojcem, sad przyznaje ze dziecko 'nalezy do NIEJ', i zyje
    > z innym mezczyzna to ten drugi, sila rzeczy, staje sie FAKTYCZNYM ojcem
    > owszem symbole sa czasem efektowne ale liczy sie CODZIENNE bytowanie...
    > reszta to oszustwo...

    Nie jest prawdą, że zawsze dziecko "należy do niej".
    Ok 3% ojców dostaje prawo opieki nad dzieckiem
    (a matka nawet może stracić prawo do widzenia z dziećmi).
    Poszukaj sobie na żonę "profesjonalnej" alkoholiczki, albo narkomanki,
    to zwiększysz sobie szansę na przyznanie przez Sąd dzieci Tobie
    w przypadku, gdyby małżonka okazała się zaradna
    i znalazła sobie "lepszego" dla niej partnera.
    Z taką kobietą dzieci możesz mieć i bez małżeństwa
    (jeśli Ci na dzieciach zależy).

    Dzieci są kobiet a nie ojców, więc nic dziwnego, że nowy partner kobiety
    staje się niejako nowym ojcem (wujkiem?) Twoich dzieci.

    Tymczasem Ty chciałbyś kobiecie odebrać prawo do założenia nowej,
    szczęśliwej rodziny z nowym partnerem jakąś intercyzą?
    Pomyśl jaki zakochany w Twojej żonie musiałby być jej nowy facet
    by chciał ją utrzymywać razem z Twoimi dziećmi?
    Chcesz utrudniać życie kobiecie tylko dlatego,
    że się jej zwyczajnie znudziłeś?!
    Musisz się starać, by kobieta na zawsze chciała być przy Tobie. :)
    Co roku nowe futro, zmiana jej samochodu (lub chociaż koloru) itd...
    A jak Cię nie stać na prezenty, albo viag.. hm... wigoru zabrakło,
    to co się dziwisz, że trzeba alimenty płacić? ;)

    Przecież gdyby takie intercyzy istniały, to żadna kobieta
    nawet by nie pomyślała o zdradzie!
    Byłoby mniej rozwodów, adwokaci podnieśliby ceny...
    Świat byłby nudny i nieciekawy, bo nie mógłbyś żadnej koleżanki
    posiadającej dzieci (a już niedługo większość Twoich rówieśniczek
    będzie je miała) zaprosić do siebie na kolację ze śniadaniem
    (choćby dla chwilowego odpoczynku od nudzącej małżonki).
    Gdyby nie alimenty na dzieci (i na żony), to psychika kobiet
    byłaby obciążona ogromnym ryzykiem przyłapania na zdradzie.
    Powstałoby wiele nowych chorób w zakresie nerwic
    (a już teraz kobiety cierpią z powodu rozterek w tym temacie).
    To niedopuszczalne by aż tak się znęcać nad kobietą
    i dodatkowo nad jej "kolegami", a możliwe, że również
    nad Twoimi kolegami, więc choćby przez wzgląd na swoich kolegów
    miejże trochę więcej wyrozumiałości... :)
    Po ewentualnym rozwodzie sam będziesz się cieszył,
    że takie intercyzy nie istnieją i masz urozmaicone życie...
    Nawet jeśli lekarz chciałby Ci uprzykrzać radość z urozmaicania. ;)

    > [...]
    > dziecko bedzie na CODZIEN patrzec na odruchy czulosci swojej matki do jej
    > nowego partnera - co dziecko ma wtedy czuc?

    Przejdź z pytaniami na pl.soc.dzieci - tam ktoś powinien wiedzieć
    co dziecko czuje w takiej chorej sytuacji.
    Gdy odwiedzam moje dzieci i wyrwie się im "zobacz Piotrek...",
    to staram się nie zwracać uwagi, że jednak mam na imię Marek,
    bo wiem, że takie błędy sprawiają im dużą przykrość.

    --
    Pozdrawia Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 04.10.08 17:20 Yyy
  • 04.10.08 17:25 Yyy
  • 04.10.08 18:13 Aicha
  • 04.10.08 18:56 armar
  • 04.10.08 20:13 Aicha
  • 04.10.08 20:15 Aicha
  • 04.10.08 20:37 mike
  • 04.10.08 20:38 Aicha
  • 04.10.08 20:52 jb
  • 05.10.08 14:48 Yyy
  • 05.10.08 14:52 Yyy
  • 05.10.08 14:54 Yyy
  • 05.10.08 16:13 armar
  • 05.10.08 16:26 krys
  • 05.10.08 17:26 Yyy

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1