eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoI akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach › Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
  • Data: 2019-03-02 13:14:45
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 02.03.2019 o 12:57, Shrek pisze:

    >> I małe i duże systemy używają tych samych kamer.
    > Teoretycznie te lepsze kamery mogą pracować w małych systemach po 16
    > kamer. Tylko po co skoro są po prostu droższe?

    Ale takich system ów jest zdecydowanie więcej w praktyce.

    > Kilka kamer to nie jest średni system. Tylko mały - z tych mniejszych
    > małych. Ale nie ma to znaczenia - kodowanie odbywa się zwykle (zawsze?)
    > w kamerze i na wyjściu dostajesz strumień h/x264 lub 265 w nowszysch
    > rozwiązaniach. I to idzie na wejście rejestratora, który w przypadku
    > małego systemu jest jednoczenie pamięcią masową i stacja roboczą.
    > Oczywiście romawiamy tu o systemach IP a nie analogowch.

    Które jeszcze na prowincji nie są zbyt częste zresztą. Wiele firm ma
    rejestratory kupione kilkanaście lat temu i to działa. Obecnie również
    bywa, że ze względu na koszty się je stosuje.

    >> to jeszcze nie
    >> widziałem czegoś takiego, jak Ty opisujesz w mniejszych firmach, czy
    >> sklepach.
    > Jak dla ciebie 8 kamer to duży system to

    Bo większość sklepów ma 2~3. Wejście, sala sprzedaży i kasa :-) Trudno
    kamerę nasobną porównywać z monitoringiem miejskim.

    > Oczeywiście że zapisują do jakiegoś rodzaju strumienia (mniejsza o
    > rozszerzenie pliku). Przecież o tym pisaliśmy. To ty wymyślałeś, że są
    > tam tysiące/miliony obrazków, a nie strumień. I oczywiście, że w kamerze
    > zapisuje to po prostu na pamięć wewnętrzną a nie ma odzielny serwer,
    > macierz i stację roboczą, a all in one - to tak naprawdę coś w stylu
    > gopro czy kamerki samochodowej.Tylko do specyficznych zastosowań, więc
    > ze specyficznymi ficzerami (bądź ich brakiem).

    Jak o mnie chodzi, to mogą sobie zapisywać, jak chcą. Ja po prostu
    czasem mam dysk do przeanalizowania i widzę, co tam jest. Bywają pliki
    ze znacznikami czasu (nie wiem, jak to na polskie inaczej
    przetłumaczyć). Bywają krótkie filmiki. Tak, czy siak grzebanie w tym
    jest trudne i o wiele lepiej po prostu z rejestratora zgrać potrzebne
    dane samym jego wewnętrznym oprogramowaniem na zewnętrzny nośnik.

    Wracając do kontekstu naszej dyskusji, to usunięcie fragmentu celowo
    jest trudne i o to mi chodzi. Nie było moim celem wyjaśnianie szczegółów
    sposobu zapisu danych przez rejestratory, bo to sensu głębszego nie ma.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1