eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze razRe: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
  • Data: 2006-09-19 20:22:08
    Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
    Od: "mr.all" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@
    > > Nie wazne jaki talon, ale, ze talon.
    > > Wychodzi, ze sa talony, ktore pozwalaja sprzedawcy odmowic sprzedazy -
    tylko
    > > o to mi szlo.
    >
    > Przeinaczasz cudze wypowiedzi, kłamczuszku.

    Nieprawda, madralo.

    > > Skoro ochroniarz nic nie moze zrobic, nie moze zatrzymac, skontrolowac a
    > > market jest miejscem publicznym i kazdy moze sobie tam byc, nie ma zasad
    > > przebywania tam, to...
    >
    > To co?

    Nie potrafisz dokonczyc, wiec tylko tyle.

    > > Idzie mi o podstawy do kontroli, gdy ochroniarz nie wie, ze to akurat
    > > zlodziej, czy bandyta.
    >
    > Nie ma takich podstaw. Niewinności nie trzeba udowadniać

    Nie zauwazasz, bidulo, ze nie chodzi o udowadnianie niewinnosci... echhh.

    > > Na jakiej podstawie ochroniarz moze kazac klientowi pokazac co niesie za
    > > pazucha, czy w torbie?
    >
    > Żadnej. Może tylko poprosić. A klient może mu pokazać, co niesie, albo
    > pokazać środkowy palec.

    Chyba, ze zajda okolicznosci..

    > >>> Czy pokazanie dowodu zakupu na wynoszony przez bramke towar wymaga
    > >>> regulaminu na pismie?
    > >> Ten regulamin można sobie w ... wsadzić.
    > >
    > > Umowmy sie, ze to niepisana zasada.
    >
    > Więc tym bardziej nic nie warta.

    I znow mijasz sie z prawda.

    > > Wiec czemu mozna te zasade sobie wsadzic?
    >
    > Bo to wolny kraj.

    Nieprawda. To nie jest wolny kraj.

    > >> Wychodzący po prostu może to wezwanie
    > >> zignorować i wyjść.
    > >
    > > Moze byc w tym momencie podejrzany o kradziez? Skad ochroniarz ma
    wiedziec,
    > > ze nie ma do czynienia ze zlodziejem?
    >
    > A skąd ja mogę wiedzieć, że nie jesteś terrorystą? Prewencyjnie cię
    > zastrzelę, OK?

    Zupelnie nie o to szlo.

    > Chodzi o zasadę - tylu ludzi zginęło walcząc o wolność, że trzeba być
    > wyjątkowo marnym człowieczkiem, żeby tę wolność oddawać na polecenie
    > byle ciecia w bramie.

    Aha! Wiec idzie o Panska wielkosc. No tak. W imie tej wielkosci ta dyskusja.
    W tej chwili - chora dyskusja.

    --
    --pozdr.czes
    www.mrtechnik.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1