eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGry dla doroslych a sprzedaz dzieciomRe: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
  • Data: 2009-07-05 21:55:42
    Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
    Od: kuba <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:h2r5hf$594$1@inews.gazeta.pl kuba
    > <j...@g...com> pisze:
    >
    >>> Czyżby? Przecież oferując towar do sprzedaży już wyrażasz chęć
    >>> zawarcia umowy wg obowiązującego prawa.
    >>> Zaś jego ograniczeń nie masz mocy ustanawiać.
    >> Niepoprawnie rozumujesz. "Skierowanie towaru do sprzedaży" technicznie
    >> nazywa się ofertą. O treści oferty decyduje wyłącznie oferent. On ma
    >> prawo ustalić wszelkie elementy przyszłej umowy, a także zawęzić swoją
    >> ofertę tylko do oznaczonych imiennie lub rodzajowo adresatów. Jest on
    >> ograniczony tylko i wyłącznie bezwzględnie wiążącymi normami prawnymi.
    > No i własnie o te normy prawne pytam.
    > Konkretnie.

    No musiałaby istnieć taka norma, która mówiłaby: "jeśli sprzedajesz
    towar w sklepie, nie możesz ograniczać swojej oferty do określonej
    kategorii podmiotów". Taka norma nie istnieje. Jak twierdzisz, że jest
    to mi powiedz gdzie.

    Szukaj czegoś na kształt art. 5 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ;>

    >> sklep sprzedający na allegro może zaznaczyć, że kieruje swoją
    >> ofertę tylko do kupujących posiadających określoną liczbę pozytywnych
    >> komentarzy.
    > Ciekawa teza.

    Nie wiem, czy ciekawa (raczej standardowa), ale na pewno słuszna ;)

    > A do leworęcznych, łysiejących blondynów niezainfekowanych HIV też może?

    To nie prawo pracy i nie istnieje tu ogólny zakaz dyskryminacji. W
    przypadku niezainfekowanych pewnie można by uznać, że tego typu oferta
    narusza zasady współżycia społecznego, w związku z czym w tej części
    jest nieważna, a w pozostałej części pozostaje w mocy (art. 58 par. 3
    KC). Dlatego zainfekowany mógłby przez przyjęcie oferty doprowadzić do
    zawarcia wiążącej umowy.

    >> Poza tym art. 66, który podał Henry.
    > Henry'emu kiepsko poszło.

    Dobrze mu poszło, bo podał właściwe 2 przepisy, mające zastosowanie w
    tej sytuacji.

    >> skoro to sklep prywatnego przedsiębiorcy to niech sobie robi, co chce;)
    > No właśnie nie. Oferta jest ofertą. W sensie prawnym.
    >
    >> ... Na pewno odmowa sprzedaży nie byłaby w takim przypadku
    >> uzasadniona, ale broniłbym tezy, że art. art. 135
    > Art. 135 czego?

    Kodeksu wykroczeń.

    pozdrawiam
    kuba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1