eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGrupy dyskusyjneRe: Grupy dyskusyjne
  • Data: 2002-06-25 11:49:25
    Temat: Re: Grupy dyskusyjne
    Od: Maddy <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Jacek napisał:

    > Panie Igo,
    >
    > zapewniam Pana, ze prawo autorskie potrafi sie polapac w 100
    > postach i stwierdzic, na ktore Pan zezwolenie ma , a ktore zostaly
    > opublikowane z naruszeniem praw autorskich. Czy spotkal sie Pan w
    > jakimkolwiek kraju na swiecie z praktyka przedrukowania czyis
    > wypowiedzi, takze tych z usenetu, bez zgody autorow ? W ogole jak
    > Panu mogl do glowy przyjsc taki absurdalny pomysl, ze moze Pan
    > przedrukowywac czyjas wlasnosc intelektualna bez zgody.

    Panie! (jak juz panujemy to na całego! :))
    Nie zauważył Pan, że pisząc na _otwartą_ listę dyskusyjną wypowiada
    się Pan publicznie?
    A publiczną wypowiedź Pańską może każdy publicznie powtórzyć o ile nie
    przypisze jej sobie bądź komuś innemu i jej nie zniekształci.
    An jeżeli to uczyni, to możesz Pan mu wytoczyć proces cywilny, ale
    raczej nie o przywłaszczenie własności intelekturalnej. No chyba że
    pańskie wypowiedzi maja tak kolosalną wartość.
    Panie, daj Pan spokój z tymi prawami autorskimi.
    Do czego? Zacytuj mi Pan JEDEN post z tej listy który niesie ze sobą
    wymierną wartość intelektualną - tzn. ktos mógłby na jego powieleniu
    *zarobić* lub chociaż uprawdopodobnić zarobek lub wykorzystać go do
    uzyskania dochodu. Trzeba pamiętać, że ta treść musi być w jakis
    sposób unikalna - bo odpowiedź na pytanie "czy kanar może żądac ode
    mnie dowodu osobistego" nawet z powołaniem się na pakiet ustaw, nie
    jest niczym unikalnym.

    Wprawdzie unikalne sa czasem rózne wypowiedzi (jak ten lapsus z
    doprowadzeniem pracownika do miejsc pracy pod przymusem - jak to sie
    trzeba pilnowac, żeby ironia była w poście widoczna ;-)) ale chyba
    żaden sąd nie przyzna Panu patentu na przejęzyczenie albo
    niedoprecyzowanie wypowiedzi.

    Ja bym proponowała wypic szklanke wody, ochłonąć, zastanowic sie, czy
    to co mamy do powiedzenia w ogóle ma jakąs wartość? Czy ktos sie z
    tego chociaz posmieje (zawsze jakis pożytek - śmiech to zdrowie).
    I porzestać pleść o prawach autorskich na liście dyskusyjnej.

    Ja! moje prawa! moja wypowiedź! moja wartośc intelekutalna!
    Daj Pan spokój. Nie lepiej to się na spacer przejśc, umysł
    przewietrzyć, może wiatr androny wywieje...

    Świadomośc prawna , ok, pochwalam. Ale to juz jest patologia.
    Czy jak ktos do mnie na liście powie "ty głupia babo" (a zdarzało
    się ) a ja na swojej stronie napiszę -Pan Kowalski powiedział do mnie
    na liście pl.soc.prawo "ty głupia babo"- to naruszam jego prawa
    autorskie??

    P a r a n o j a

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1