eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGenerali story, czyli ubezpieczyciel który nie chce wypłacić odszkodowania › Re: Generali story, czyli ubezpieczyciel który nie chce wypłacić odszkodowania
  • Data: 2011-09-15 18:36:29
    Temat: Re: Generali story, czyli ubezpieczyciel który nie chce wypłacić odszkodowania
    Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-09-15 19:14, mvoicem wrote:
    > (15.09.2011 18:57), Rafał wrote:
    > [...]
    >> ubezpieczyciel zadeklarował możliwość wypłaty odszkodowania do wartosci
    >> samochodu (pamietajmy, ze jednoczesnie twierdzi, ze mamy szkode
    >> calkowita), zaakceptowal wycene z Audatexu, ktora jest nizsza niz
    >> wartosc samochodu (naprawde starali sie by wgniecenie bagaznika wycenic
    >> powyzej wartosci samochodu).
    >
    > Masz to na piśmie?

    maile + skany, gdzie recznie jest okreslona suma zaakceptowana /czesci,
    robicizna itp/+ pieczatka specjalisty. Oczywiscie wycena z audatexu na
    pismie choc korekta Generali obnizyla ja o okolo 150zl co nic nie wnosi
    do sprawy.

    Poprosilem o pismo (czyli calosc w postaci papierowej i skanow)

    >
    >>
    >> Problemem jest to, ze ubezpieczyciel nie wyplaci odszkodowania do czasu
    >> dokonania naprawy, przeprowadzenia przegladow i ogledzin, a nastepnie
    >> przedstawienia FV. Tyle ze to drugie jest mozliwe po tym gdy zaplace za
    >> naprawe,
    >
    > No nie, to drugie (rozumiem że przedstawienie FV) jest możliwe wtedy,
    > kiedy samochód zostanie naprawiony. Dostajesz FV od warsztatu, idziesz z
    > tą FV do ubezpieczyciela, po miesiącu dostajesz kasę, dajesz kasę
    > mechanikom.

    Jutro bede rozmawial z warsztatami, tu oczywiscie dmucham na zimne,
    podstawowym warunkiem jest to by warsaztat wydal samochod przed
    otrzymaniem pelnej kasy. Ja jako jednostka nie mam zamiaru pozniej przez
    pare mies. meczyc sie o pare tys.

    Oczywiscie naprawa w ASO nie u Pana Stasia, jezeli ubezpieczyciel nie
    moze/chce sprawy zalatwic polubownie, nie widze powodow, by nie naprawic
    w kwocie 99,99% wartosci samochodu (skoro sami wycienili na 102%). ASO
    zarobi, ale to tylko i wylacznie z winy ubezpieczyciela

    >
    > W sumie całkiem nieźle, o ile masz na piśmie o tym że dostaniesz tą kasę.

    Na razie jedyna droga jaka widze to dogadanie sie z ASO na naprawe na
    podstawie dokumentow, ktore mam. Maja umowe z Generali, wiec zapewne
    tesz lepszy kontakt z nimi niz ja. Podstawa oczywiscie jest jedna jak
    pisalem - wydanie samochodu zaraz po naprawie niezaleznie od marudzenia
    pseudo-ubezpieczyciela - TU Generali.

    --
    Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1