W dniu 2010-03-28 22:05, cin pisze:

> Po tej całej konwersacji nie wiem więcej niż przez założeniem wątku
> (jeżeli chodzi o "neutralizację smrodu" pozostałego w mojej głowie po
> wlepieniu mi mandatu za czyn dwukrotnie gorszy niż popełniłem) więc
> pozdrawiam i życzę szczęścia, bo na prawo nie ma co liczyć.

Napisałem Ci wyraźnie - tylko wtedy gdyby Ciebie ukarali za
nieistniejące przewinienie mógłbyś odwoływać się od nałożonego mandatu.
Jego przyjęcie to Twój przywilej i z tego dobrodziejstwa skorzystałeś.
Mogłeś i tak dostać 500 zł, więc nie rozumiem skąd twierdzenie
dwukrotnie większej karze.

--
spp