eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziady kręcące się koło szkołyRe: Dziady kręcące się koło szkoły
  • Data: 2024-11-06 00:52:35
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-11-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 05.11.2024 o 12:31, J.F pisze:
    >
    >>>>>> A jak miały być buty marki Adidas, a przyszła jakaś chinska
    >>>>>> podróbka?
    >>>>> A jak tylko kupujący sobie wyobrażał, że za 5 zł bedzie mieć
    >>>>> oryginalne ADIDASy?
    >>>> A do jakiej kwoty wolno ... oszukiwać? Czy to już nie jest
    >>>> oszustwo?
    >>> Weź przeczytaj sobie przepis, co to jest oszustwo.
    >> w sensie, że buty za 5zl to dobry interes, nawet jeśli oszukana
    >> marka?
    >
    > W sensie, jaka jest definicja. Bo już przerabiałem takiego oszołoma, co
    > chciał złożyć zawiadomienie o oszustwie polegającym na tym, że była
    > partnerka mówiła mu, że go kocha, a nie kochała. W wypadku przestępstw
    > nie chodzi o obiegowe określenie oszustwa, a ściśle określone w ustawie
    > - art. 286 kk.

    Ale akurat to może być MZ oszustwo z 286kk. Ktoś z pełnym wyrachowaniem
    kogos uwodzi w celu uzyskania konkretnych korzyści. Wprowadza w błąd co
    do stanu faktycznego, wyzyskuje uwarunkowanie tej osoby (brak zdolności
    oceny sytuacji doprowadzającej do niekorzystnego rozporządzenia
    mieniem).

    Natomiast kupno adidasów za 5zł być oszustwem nie może bo nie ma tam
    doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

    > Nie. Ale jak to rozporządzenie ma być dla Ciebie niekorzystne. Jak
    > dostaniesz za 5 zł przedmiot wartości 100 zł, to widzę problem z
    > udowodnieniem tego niekorzystnego rozporządzenia.

    No własnie. Dostajesz coś wartego pewnie te 5zł.

    > Musiało wiele wody upłynąć, zanim pojęli, że z faktu, iż zawiadamiający
    > ma zaświadczenie o przyjęciu zawiadomienia o oszustwie dokładnie nic nie
    > wynika. Zrozumieli, gdy się okazało, że pomimo tego, że zawiadomienie
    > przyjęto, to oni nie mogą później iść w sprawie karnej z regresem wobec
    > domniemanego sprawcy, bo to nie jest przestępstwo.

    Po prostu to jest taki schemat, który wiele firm stosuje - nie zrobimy
    nic, jesli poszkodowany nie złozy zawiadomienia na policji. Ten schemat
    funkcjonuje praktycznie na całym świecie i wynika MZ z pewnego
    domniemania: jesli serio sądzisz, że cie oszukano, to nie powinieneś
    mieć problemu ze złożeniem takiego zawiadomienia (a jesli sam coś
    kombinujesz, to może cie to otrzeźwi). Jest to więc chronienie d**py
    takich platfor czy tez np. ubezpieczycieli. Trochę jestem zaskoczony, że
    ktos na podstawie takiego zawiadomienia spodziewałby się jakiegoś
    regresu, bo nie ma to prawnie (ani logicznie) żadnego sensu.

    > Nie. Tobie się tak wydaje. Napisałem, że czasem jest oszustwem, a czasem
    > ne jest i by nie doradzać ludziom domyślnie, że jak nie dostali paczki,
    > to mają iść złożyć zawiadomienie o oszustwie. I tylko to chodzi. Ty na
    > siłę próbujesz w to lenistwo wplątać.

    Tylko trochę to przedstawiasz zbyt kategorycznie, bo niedojście towaru
    jednak może być efektem oszustwa co stanie się mniej lub bardziej
    ewidentne po ujawnieniu dalszych szczegółów. W tej chwili dyskutujesz tu
    głownie z osobami, które (na ogół :) rozumieja czym jest prawnie
    oszustwo, a po prostu spodziewaja się ze strony policji weryfikacji
    (sprawdzenia tych dalszych szczegółów). Już kiedyś ntt. gadalismy. Nie
    wiem ile jest takich zgłoszeń, nie wiem na ile jest to do wykonania,
    wiec nie będę spekulował o lenistwie.

    Natomiast podejrzewam, że 95% osób zgłaszających oszustwo nie rozumie,
    co to jest oszustwo, więc policja i tak zawsze wyjdzie na leni. A
    jeszcze jest przecież główny aspekt udowodnienia czy uprawdopodobnienia
    zamiaru. Jak mi sprzedawca wysle towar mniej wartościowy niż ten
    zamówiony, to przeciez to może być jak najbardziej oszustwo nawet jeśli
    to sprzedaz jednostkowa. Ale weź udowodnij tu intencje. To nie jest do
    zrobienia, więc jedynie co pozostaje to roszczenie na drodze cywilnej.
    Tylko teraz zobacz, że to wcale nie zmienia faktu, że nadal jest (może
    być) to oszustwo. Może jak najbardziej. Da się coś z tym zrobić na
    drodze karnej? Nie da się.

    Tak, że problem jest też trochę MZ w narracji bo zasadniczo to nie jest
    tak, że tych oszustw nie ma dlatego bo jest mozliwy inny scenariusz (tak
    to z grubsza przedstawiasz), a że się nie da udowodnić jaki to był
    scenariusz.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1