-
Data: 2004-03-01 04:54:09
Temat: Re: DvD z wypożyczalni.
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]In article <c1mtho$21d$1@inews.gazeta.pl>, ag wrote:
> no ale tu znów dochodzimy do sytuacji - co jest sprzedawane w sklepie -
> utwór czy nośnik? bo jesli sprzedają utwór to nie ma problema - mogę
To nie ma w sumie tu znaczenia ponieważ twórcy przysługuje kontrola nad
sposobem rozpowszechniania i eksploatacji utworów we wszystkich
dziedzinach nieuregulowanych Ustawą, a Ustawa milczy nt kopiowania płyt
nie będących oprogramowaniem.
> przegrać ten utwór na inny nośnik (jak zauważę pierwsze oznaki "nieczytania"
> nosnika przez mój sprzęt) i nie będzie to kopia, ponieważ oryginalny nośnik
> zniszczę i dalej będe miał jeden egzemplarz utworu - bo jesli ktoś twierdzi
> że to jest kopia cyfrowa (identyczna z oryginałem) to niech mi odpowie kiedy
> utwór przestaje być oryginałem a kiedy zaczna być kopią i który konketnie
> paragraf to precyzuje; bo w końcu w sklepie też sprzedają KOPIĘ (powielaną w
> tłoczni) a nie oryginał ;
Ale nawet w przykładzie opisanym powyżej formalnie (bo jak pisałem nie
uwierzę aby się ktoś tego czepiał) "legalny" jesteś jak masz pojedyńczą
kopie a nie 2 sztuki. Pozostaje jeszcze kwestia dowodowa, że tak się
właśnie stało. Ponad to, co nastukałem akapit wcześniej - według Ustawy
twórca sprawuje kontrolę nad tym co się z utworem dzieje, tu nie sprawuje.
> a jeśli sprzedają nośnik to ja chcę GWARANCJI pisemnej - karty gwarancyjnej
> stwierdzającej że jak mi się nośnik popsuje to sprzedawca ma obowiazek mi go
> naprawić a w przypadku niemożności wymienić na nowy;
Nie rozumiem. Co to znaczy że Ty chcesz?
> i właśnie dlatego złodziejskie firmy fonograficzne nie chcą precyzować co
> sprzedają - bo jak utówr to mam prawo mieć zawsze jeden egzemplarz tego
> utworu - i wara od nośnika na jakim go mam;
> a jesli nośnik - to albo gwarancja albo rękojmia - tylko niech się palanty z
> branży fonograficznej określą....
Obawiam się że to nie jest takie proste (pomijam fakt że nie rękojmia a co
najwyżej niezgodność z umową o ile mówimy o konsumentach). Nawet jakby
przyjąć wadę nośnika to mogą być problemy z wykazaniem, że jest to wada
tkwiąca w materiale/technologii, a jej wystąpienie w czasie wykraczającym
ponad 2 lata od daty zakupu czyni w ogóle takie żądanie bezzasadnym.
--
Marcin
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
Najnowsze wątki
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- 2024-07-01 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-07-01 Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni