eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDrogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... › Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia...
  • Data: 2008-11-29 21:04:24
    Temat: Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia...
    Od: sawic <s...@w...to.gmail.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ChOpLaCz pisze:
    > Witam,
    > ...
    > pozdrawiam

    Jak zwykle większość powyższych odpowiedzi jest bez sensu. Żadnej
    konkretnej.
    Żaden ze mnie prawnik, ale o ile dobrze pamiętam to w kodeksie wykroczeń
    jest napisane, że kara za wykroczenie w ramach złamania jednego przepisu
    jest tylko jedna, najwyższa. Czyli jakbyś przed godziną 22 jechał 90km/h
    w terenie zabudowanym i 120 km/h poza nim, to powinieneś dostać mandat
    za przekroczenie prędkości o 40km/h w terenie zabudowanym. I tyle.
    Jeżeli w tym czasie popełnił byś jakieś dodatkowe wykroczenia to
    zsumowały by się one do mandatu, ale też tylko po jednym, najwyższym
    mandacie za każdy złamany przepis.
    Pamiętacie gościa z Białegostoku, który kilkadziesiąt razy przejechał
    pod fotoradarem ? Skończyło się to tak, że dostał mandat 500 zł, bo było
    to jedno ciągłe wykroczenie. Skierowanie na badania psychologiczne też,
    ale to już co innego ;)

    Dodatkowo, wydaje mi się, że policja łamie prawo nie zatrzymując
    łamiącego przepisy od razu. O ile się orientuję, to mają obowiązek
    natychmiastowego zatrzymania osoby stwarzającej zagrożenie dla ruchu.
    Mogą się tłumaczyć, że nie mieli możliwości bezpiecznego zatrzymania
    "pirata drogowego", ale wtedy i samo nagranie nie mogło by być za
    długie, bo można było by wynaleźć na nim taki moment, w którym mogli by
    dokonać zatrzymania.

    Przecież nie może być tak, że wyjdę z domu z nożem i zacznę dźgać ludzi,
    a policjant będzie szedł za mną i liczył ofiary, aż uzbiera się
    powiedzmy 10. Poniżej tego nie będzie interweniował, bo w jego mniemaniu
    mógłbym za to dostać za niski wyrok.

    Nie wiem też czy w polskim prawie istnieje coś takiego, że dowody
    uzyskane w bezprawny sposób są nieważne. A takim bezprawnym sposobem
    jest jechanie za kimś, kto popełnia co rusz jakieś wykroczenia, przez 20
    km i czekanie aż się uzbiera suma punktów do zabrania prawka.

    Ale ja tam się nie znam, informatykiem jestem a nie prawnikiem ...

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1