eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDoręczenie pozwu › Re: Doręczenie pozwu
  • Data: 2017-12-01 21:05:21
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-12-01 o 11:22, Liwiusz pisze:

    >>>>>> Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
    >>>>>> i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
    >>>>>> jest posiadaczem?
    >>>>>
    >>>>> W każdy możliwy sposób.
    >>>>> Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś
    >>>>> ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".
    >>>>
    >>>> Znam zdecydowanie inną definicję magazynu.
    >>>> Bo wedle twojej jak wyjdę z domu to przestaje być mieszkaniem
    >>>> a staje się magazynem. Czyli sam ściemniasz.
    >>>
    >>> Piszesz o mieszkaniu bez lokatora, a potem, że tylko o zamkniętym
    >>> mieszkaniu. Zdecyduj się.
    >>
    >> Bez lokatora w środku.
    >> I nie wyklucza to zamkniętych drzwi czyli zamkniętego mieszkania.
    >> Ty jak wychodzisz zostawiasz otwarte?
    >
    > Jak wychodzę z mieszkania, to nie znaczy, że moje mieszkanie nie ma
    > lokatora.

    I dlatego nie jesteś miarodajnym przykładem.
    U osoby zadłużonej wygląda to inaczej.
    No i zaczynam widzieć u ciebie brak argumentów, bo stwierdzenie
    że "u mnie jest inaczej" nie jest niczym innym jak stwierdzenie
    że innych argumentów nie posiadasz.

    >>>>> A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści
    >>>>> grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli,
    >>>>> mi się nie chce.
    >>>>
    >>>> Nie słyszałem, czytałem. To coś zmienia?
    >>>
    >>> Daj, pośmiejemy się.
    >>> Tylko żeby to było jakieś orzeczenie, a nie coś wyssanego z Faktu.
    >>
    >> Orzeczenie o wykonanych zajęciach komorniczych.
    >> Chyba jednak ty się ośmieszasz.
    >> To z Mławy już nie wystarcza?
    >
    > W Mławie było coś o plotkach sąsiadki? Nie konfabuluj.

    A to jak się tłumaczył metodą ustalenia posiadania?
    Sąsiad zamiast sąsiadki?
    Czy konfabulujesz przy okazji mnie o to oskarżając?


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1