eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Dla Kfiata Olina
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 244

  • 241. Data: 2024-09-22 09:50:16
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.09.2024 o 03:06, Marcin Debowski pisze:

    >> Czemu? Są kraje co po prostu nie wpuszczają nielegalnych migrantów a
    >> legalnych nie biorą.
    >
    > Skoro oni już są to nie masz jak ich już nie wpuścić.

    Są bo ich tu wpuszczamy. I dyskusja de facto jest o to czy wpuszczać dalej.

    > Obowiązek pracy to nie ma być prowadzenie do tej pracy pod karabinem, a
    > podjęcie zatrudnienia ma być warunkiem np. prawa pobytu.

    To będzie jak ze studiami. Są uczelnie gdzie są sami obcokrajowcy;)
    Zresztą - jak sobie wyobrażasz deportację powiedzmy miliona osób?

    >> No właśnie. NA przykład brakuje lekarzy i inżynierów;)
    >
    > I podstawowej siły roboczej.

    Inżynierów i lekarzy bardziej:P

    >> Ale większości tych migrantów nie dzieje się jakaś humanitarna krzywda -
    >> po prostu mieszkają w biednym kraju i chcieliby w bogatym i najchętniej
    >> na socjalu.
    >
    > Tym bardziej praca jako warunek podstawowy wydaje się konieczna.

    NIe tyle konieczna, co jest to jedno z rozwiązań. W krajach mniej
    zamordystycznych ciężkie do wyegzekwowania. Wyobraź sobie że taki biedny
    mieszkaniec afryki zachorował i nie może już pracować - i co w samolot i
    spierdalać? Cały czas pytam - a co jakby ich po prostu tu nie sporowadzać?

    >> Jak migrant jest u ciebie to ty masz problem. Zostanie tu i generalnie
    >> nic z tym nie zrobisz.
    >
    > Bo EU ma w niektórych dziedzinach skrupuły, których mieć nie powinna.

    To znów - prościej nie wpuszczać. Nie wiem skąd podejście że mamy
    obowiązek przyjmować migrantów ekonomicznych, ale ktoś kto za tym stoi
    zrobił bardzo "dobrą" robotę.

    >> To lepiej nie wpuszczać po prostu. A z tym won, to czysta teoria. I na
    >> dodatek "rasistowska":P
    >
    > Pomagać trzeba, ale nie na żywioł i nie znaczącym koszte obywateli.

    Uuuu....

    >> E tam. Osiągasz poziom jaki chcesz osiągnąć i się nim cieszysz. Mi się
    >> na przykład nie chce brać nadgodzin czy dodatkowych robót bo doszedłem
    >> do wniosku że o ile pieniądze mogę dodatkowe zarobić to czasu "nie
    >> narucham".
    >
    > I myślisz, że na socjalu też byś tak myślał? :)

    Nie - ale mam ile potrzebuję i to że są ludzie co mają więcej jakoś nie
    powoduje że chce mi się "robić" więcej żeby to samo osiągnąć -
    osiągnąłem ile mi trzeba i teraz chcę mieć czas żeby się tym cieszyć.
    Jak masz zabezpieczone swój wymagany poziom potrzeb, to dochodzisz do
    wniosku że najcenniejszym zasobem jest czas. Jakby tak nie trzeba go
    tracić w gównopracy tylko by ci płacili co miesiąc na konto pomyślał
    migrant:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 242. Data: 2024-09-23 07:50:54
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 20-09-2024 o 18:44, Shrek napisał:
    > W dniu 20.09.2024 o 16:58, J.F pisze:
    >
    >> Przy czym zauważ, że u nas jest spory sprzeciw do arabskiej i
    >> murzynskiej imigracji, a bardzo malutki do ukrainskiej.
    >>
    >> Tacy z nas rasiści, tylko biali :-)
    >
    > Nie do końca - przeciw wietnamczykom też wielkiego nie ma. Wiemy że mają
    > swoje mafie, ale to sprawa państwa i jego służb, a jakoś nie zdarza się
    > zbyt często żeby Wietnamiec kogoś losowego zgwałcił, nożem potraktował
    > czy po prostu wpierdol spuścił całą zgrają. Więc nie tacy rasisci z nas.
    > Powiem więcej - nie przepadam za Romami czy Żydami, ale wcale nie z
    > powodu ich koloru skóry czy kształtu nosa. Więc rasista ze mnie czy nie?
    >
    >
    Ja mam większy problem, ponieważ koleguję się z osobami z religii
    żydowskiej i nie mam nic do nich. Nie podoba mi się za to postępowanie
    wielu innych osób, okazało się, że też są żydami (niektórych nawet nie
    przypuszczałem, że są, to okazało się później). Więc problem jest
    większy, bo po prostu jak popatrzę, to ci źli ludzie są tam moim zdaniem
    nadreprezentowani, ale z drugiej strony przez wzgląd na tych z którymi
    utrzymuję dobre stosunki nie oceniałbym wszystkich tak samo.

    --
    https://kaczus.ppa.pl


  • 243. Data: 2024-09-23 18:10:41
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 20.09.2024 o 16:58, J.F pisze:
    > On Wed, 18 Sep 2024 14:50:48 +0200, Kviat wrote:

    Dlaczego uznałem, że nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji:

    >>> 3. Imigrant w ogóle nie musi korzystać z gościnności EU. Ma często swój
    >>> własny kraj.
    >>
    >> Nie musieć, to ja mogę na urlop do Andory nie pojechać.
    >> A jak nie masz wyjścia, to raczej musisz.
    >
    > Ale co znaczy "nie masz wyjscia"?

    Nie masz wyjścia - to znaczy, że albo emigrujesz, albo ty i twoja
    rodzina zdycha z głodu, albo i nie z głodu, z powodu:
    - pracy w kopalni kobaltu
    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-26/dziec
    i-wydobywaja-kobalt-golymi-rekami-zarabiaja-dolara-d
    ziennie/
    Żebyś w swoim smyfrofonie przypadkiem nie zapłacił za akumulator więcej
    niż 2 dolary.
    - przy zbieraniu siarki przy kraterach wulkannów
    https://www.money.pl/gospodarka/najgorsza-praca-na-s
    wiecie-wszyscy-sie-o-nia-zabijaja-6406363981166721a.
    html
    - w kopalni miki
    https://businessinsider.com.pl/wideo/boje-sie-ze-zie
    mia-sie-zawali-i-pogrzebie-mnie-w-srodku-dzieci-wydo
    bywaja-cenny/vr1z2kr
    Żeby nasze piękne europejskie panie stworzone do wyższych celów mogły
    sobie kupić 10 mililitrów kremu za 500 zł, a ty żebyś mógł raz na jakiś
    czas odświeżyć pokój wiaderkiem farby za 50 zł.

    Mam wymieniać dalej, czy tym razem dasz radę inne przykłady znaleźć
    samodzielnie?

    Robimy tych ludzi w chuja, z tych biednych krajów, codziennie, od wielu
    lat, bez żadnych oporów, co poniektórym nawet brewka nie pyknie, a ty
    zadajesz kretyńskie pytania "ale co to znaczy nie masz wyjścia"...

    A jeszcze inni co poniektórzy bezczelnie bredzą, że tym ludziom robić
    się nie chce i oni do nas po socjal przyjeżdżają.
    No to niech ci producenci (i ich pracownicy, którzy za z zmianę kolorku
    w przycisku w apce firmowej zarabiają dziesiątki tysięcy) farb,
    akumulatorów, kremów na zmarszczki i producentów chuj wie czego jeszcze,
    podzielą się z imigrantami zyskiem tu na miejscu, skoro nie chcą płacić
    tym ludziom tam, na tamtym miejscu.

    >> A nasi nie? Rodzą się z umiejętnościami?
    >> Ile jest teraz narzekań, że nasza młodzież to nawet uszczelki w kranie
    >> nie potrafi zmienić?
    >
    > Wina rodziców?
    > kto ma nauczyc? Szkoła?
    > W sumie mogłaby, są jakies tam zajęcia techniczne.
    >
    > P.S. uszczelka w kranie? wstawiłem głowice ceramiczne, nie ma
    > uszczelek.

    I to jest właśnie kwintesencja poziomu tej dyskusji.
    Serio nie zrozumiałeś?
    Jakbym napisał, że teraz jest wiele narzekań, że nasza młodzież to nawet
    koła w samochodzie nie potrafi zmienić, to też zrobiłbyś jakiś ps. w
    stylu "koła w samochodzie? ja mam koła odporne na przebijanie i nie
    muszę zmieniać"...

    I tak do zajebania.
    Poziom dyskusji rzeszjegomać.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 244. Data: 2024-09-23 18:41:48
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 23 Sep 2024 18:10:41 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 20.09.2024 o 16:58, J.F pisze:
    >> On Wed, 18 Sep 2024 14:50:48 +0200, Kviat wrote:

    >>>> 3. Imigrant w ogóle nie musi korzystać z gościnności EU. Ma często swój
    >>>> własny kraj.
    >>>
    >>> Nie musieć, to ja mogę na urlop do Andory nie pojechać.
    >>> A jak nie masz wyjścia, to raczej musisz.
    >>
    >> Ale co znaczy "nie masz wyjscia"?
    >
    > Nie masz wyjścia - to znaczy, że albo emigrujesz, albo ty i twoja
    > rodzina zdycha z głodu, albo i nie z głodu, z powodu:
    > - pracy w kopalni kobaltu
    > https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-26/dziec
    i-wydobywaja-kobalt-golymi-rekami-zarabiaja-dolara-d
    ziennie/
    > Żebyś w swoim smyfrofonie przypadkiem nie zapłacił za akumulator więcej
    > niż 2 dolary.

    Juz tak kapitalista musi dbać, żeby z głodu nie zdechli, bo kto im
    będzie pracował?

    A z czego żyli, jak kopalni nie było?

    I zobacz - to wszystko w Demokratycznej RK.
    Niczym DDR, albo KRLD ...

    > - przy zbieraniu siarki przy kraterach wulkannów
    > https://www.money.pl/gospodarka/najgorsza-praca-na-s
    wiecie-wszyscy-sie-o-nia-zabijaja-6406363981166721a.
    html
    > - w kopalni miki
    > https://businessinsider.com.pl/wideo/boje-sie-ze-zie
    mia-sie-zawali-i-pogrzebie-mnie-w-srodku-dzieci-wydo
    bywaja-cenny/vr1z2kr
    > Żeby nasze piękne europejskie panie stworzone do wyższych celów mogły
    > sobie kupić 10 mililitrów kremu za 500 zł, a ty żebyś mógł raz na jakiś
    > czas odświeżyć pokój wiaderkiem farby za 50 zł.

    Z miką?

    > Robimy tych ludzi w chuja, z tych biednych krajów, codziennie, od wielu

    Zakładając, ze to prawda. No dobra, może nie 1$ dziennie, a np 5$ -
    ciagle niewiele ...
    zaraz zaraz - a dorosłych tam nie ma? Czy dorośli więcej zarabiają, bo
    więcej wydobywają?


    > lat, bez żadnych oporów, co poniektórym nawet brewka nie pyknie, a ty
    > zadajesz kretyńskie pytania "ale co to znaczy nie masz wyjścia"...

    A to oni emigrują?

    Ale ale
    "Co roku odnotowywanych jest co najmniej kilkadziesiąt zgonów w
    kopalniach rzemieślniczych, które są niezwykle niebezpieczne i często
    zawalają się."

    Rzemieślniczych ... to my ich wykorzystujemy, czy sami siebie
    wykorzystują? Tzn "rzemieślnicy" dzieci, czy jakoś tak.

    Tylko patrząc dalej, to co powinniśmy zrobic?
    Przestać od nich ten kobalt wydobywać,
    płacic im więcej za kobalt,
    sprowadzic te dzieci do nas i posadzić na kasach w Biedronce ?

    > A jeszcze inni co poniektórzy bezczelnie bredzą, że tym ludziom robić
    > się nie chce i oni do nas po socjal przyjeżdżają.

    A ilu znasz Kongijczyjków i gdzie pracują?
    Tylko chyba - ilu znasz Kongijczyków we Francji lub Belgii ...

    > No to niech ci producenci (i ich pracownicy, którzy za z zmianę kolorku
    > w przycisku w apce firmowej zarabiają dziesiątki tysięcy) farb,
    > akumulatorów, kremów na zmarszczki i producentów chuj wie czego jeszcze,
    > podzielą się z imigrantami zyskiem tu na miejscu, skoro nie chcą płacić
    > tym ludziom tam, na tamtym miejscu.

    Możesz sie podzielić, nikt ci nie zabrania :-P

    >>> A nasi nie? Rodzą się z umiejętnościami?
    >>> Ile jest teraz narzekań, że nasza młodzież to nawet uszczelki w kranie
    >>> nie potrafi zmienić?
    >>
    >> Wina rodziców?
    >> kto ma nauczyc? Szkoła?
    >> W sumie mogłaby, są jakies tam zajęcia techniczne.
    >>
    >> P.S. uszczelka w kranie? wstawiłem głowice ceramiczne, nie ma
    >> uszczelek.
    >
    > I to jest właśnie kwintesencja poziomu tej dyskusji.
    > Serio nie zrozumiałeś?
    > Jakbym napisał, że teraz jest wiele narzekań, że nasza młodzież to nawet
    > koła w samochodzie nie potrafi zmienić, to też zrobiłbyś jakiś ps. w
    > stylu "koła w samochodzie? ja mam koła odporne na przebijanie i nie
    > muszę zmieniać"...

    Ja mam ubezpieczenie :-P
    Tak myśli przeciętny Niemiec czy Anglik, przyjezdza ADAC/RAC, i
    Polak/Ukrainiec im koło zmienia :-)

    P.S. Koła istotnie rzadko się ostatnio przebijają, istnieją też wersje
    "run flat".

    Po prawdzie - okazało się, ze nie nie mam ubezpieczenia, koło nie
    schodzi, młotka w narzędziach nie mam, kopnąć solidnie się boję, bo
    auto na podnośniku ... no ale czyja to jest wina?

    Tak czy inaczej - jak będziemy szkolić dzieci, tak będziemy mieli.
    A tu słyszę, że np w ramach "techniki" w szkole jest obsługa roweru,
    tylko co chwila "to się naprawia w serwisie".

    Albo np Lego ... kupuję jakiś zestaw "technic", nadaje się to do
    poskładania tego jednego zestawu, ściśle według instrukcji ...
    i czego to ma uczyc - przyszłej pracy na taśmie ?

    A z drugiej strony - przemysł coraz bardziej idzie w stronę
    jednorazówek, nie naprawisz, więc czy warto uczyć naprawiania?
    Serwis się przemysłowi ani klientowi nie opłaca.

    J.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1