eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Dla Kfiata OlinaRe: Dla Kfiata Olina
  • Data: 2024-09-16 19:43:17
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 16 Sep 2024 14:31:58 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 16.09.2024 o 06:53, Shrek pisze:
    >> W dniu 16.09.2024 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>> Getta to nie budynki i dzielnice. Nie chcemy ich osiedlać w gettach.
    >>
    >> Znaczy co - będziemy im rozdawać mieszkania w "dobrych dzielnicach"?
    >>
    >>> Ale to, że trafiają oni do tych gett to nie koniecznie ich wina
    >>
    >> Nie piszę że ich wina. Po prostu tak jest, że biedni trafiają do
    >> biednych dzielnic. Imigranci z biednych krajów są biedni. Więc trafią do
    >> biednych dzielnic, chyba że im podarujesz mieszkania w dobrych
    >
    > No zaraz... czyli z "czarnymi" bogatymi problemu nie ma, tylko z biednymi?

    Pod pewnymi względami pewnie tak - tylko mało takich na tyle bogatych,
    żeby sobie spokojnie żyć.

    > Więc tu nie chodzi o to, czy są "czarni", czy siakiej takiej
    > narodowości, lecz czy są biedni, czy bogaci?
    > (To po chuj podawać w statystykach narodowość, czy kolor skóry - powinno
    > się podawać, czy gwałciciel bogaty, czy biedny...)

    akurat pod względem "gwałtów" może być inaczej.

    Pójdzie taki bogaty do dyskoteki, spodoba mu się dziewczyna, a do
    odmowy niekoniecznie przyzwyczajowny.

    > To dlaczego prawactwo płacze "nie wpuszczać czarnych, ciapatych..." bez
    > sensu narażając się na niesłuszne zarzuty o rasizm (czy nacjonalizm),
    > skoro uczciwie mogliby napisać: nie wpuszczać biednych?

    A moze po prostu "nie wpuszczać nikogo" ? Murzynów nie, Arabów nie,
    Palestynczyków nie, Żydów nie, Ukraińców nie, Niemców nie ...

    A bogatych akurat na tyle mało, że ich w oczy nie kłują, dopuki icn
    nie zatrudnią i nie każą zapierdalać :-)

    >> Z poszczególnymi migrantami niekoniecznie jest coś złego (choć często
    >> bywa). Z masową migracją, zwłaszcza z krajów nam obcych kulturowo na
    >> ogół jest coś fundamentalnie źle.
    >
    > No pewnie. Bogatemu zachodowi jest fundamentalnie źle z tym, że migrują
    > głównie biedni.
    > Z jednej strony narzekają, że bieda pcha do przestępstw, z drugiej że

    Bo pcha. I oni się stają ofiarami.

    > potrzebują taniej siły roboczej do podcierania tyłków białych i bogatych
    > emerytów.

    Nie tylko do tego.

    > Za to podcieranie tyłków płacą gównem, które nie starcza na wydostanie

    Płaca minimalna. Taka sama, jak dla "swoich".

    > się z biedy i płaczą, że z ich ciężkiej pracy tym biednym jest wypłacany
    > socjal... że muszą darmozjadów utrzymywać.

    Ale socjał jest wypłacany tym, co im się pracować nie chce.
    Więc może słusznie płaczą.

    > To mi trochę przypomina dawniejsze dyskusje na temat utrzymywania
    > nierentownych kopalń. Państwo dopłaca do nierentownych kopalń
    > (utrzymania miejsc pracy), bo tak jest taniej, bo w zamian ma bezrobocie
    > i związany z tym wzrost przestępczości i niepokoje społeczne, czyli w
    > sumie wyższe koszty związane z wypłacaniem socjalu (bo przecież nie mogą
    > umrzeć z głodu) i kosztami utrzymania porządku.

    Dopłacasz do kopalni, albo połowę zatrudniasz w policji, a drugą
    połowę w więzieniu? Czy to dobry kierunek?

    Ale co proponujesz - żeby im w kopalniach więcej płacić ?

    Natomiast ... może niech autostrady robią? Robota podobna.
    Albo mieszkania budują?

    Tu akurat jest jeszcze inna sprawa - górnicy dość dobrze zarabiali.
    I nadal chcą dobrze zarabiać. I nie interesuje ich posada na kasie w
    Biedronce.

    > To taka dygresja na marginesie, bo z biednymi zawsze jest problem.

    Zawsze to nie. Ten "zachód" w Europie jakoś to poukładał.
    W USA też - nikt się bezdomnymi nie przejmował.

    > Hitler zbudował swoją pozycję m.in. na nagonce na bogatych Żydów -
    > przyczyną wszelkiego zła.

    Jakoś tak, ale:
    -społeczeństwo też to w owym czasie tak odbierało, i dało się łatwo
    namówić ?

    -ten rewolucyjny nastrój po 1918 nie skierował się przeciw wszystkim
    bogatym? Może niemieccy bogaci byli lepsi?

    -akurat do władzy dorwał sie dopiero w 33, od kilku lat był kryzys
    światowy, wielu bogatych przestało być bogatymi.

    > Obecne prawactwo buduje swoją pozycję na nagonce na złych biednych
    > imigrantów, bo niby imigranci są źli nie dlatego, że są biedni, lecz
    > dlatego, bo są czarni, czy ciapaci, bo twierdzenie, że są źli, bo
    > biedni, to trochę kiepsko wygląda... bo przecież ich lokalny elektorat
    > jest biedny i przez to słabo wykształcony...

    Ale czy im zarzucają, ze są biedni?
    Raczej, ze pracować im się nie chce, tylko na zasiłku by siedzieli,
    gwałcą kobiety, no i że czarni ... Arabowie i Żydzi akurat nie ...

    > Czyli szczują biednych i słabo wykształconych na biednych i słabo
    > wykształconych, wmawiając im, że tamci biedni są źli, bo są czarni, a wy
    > biedni jesteście dobrzy, bo jesteście biali.

    Bywa i tak.
    Ale ... kto szczuje? Biali i bogaci przywódcy?
    Czy sami się szczują ?

    A gdzieś tam jeszcze mogli usłyszeć od pracodawcy "nie podoba się?
    na twoje miejsce jest 10 Ukrainców".

    >>> Zamordyzmem bym w tej kwestii tego nie nazwał, ale są raz, nie ma
    >>> socjalu w tym nawet dla obywateli, dwa, ludzie generalnie starają się tu
    >>> dostać za pracą i tez zalezy im aby ją utrzymac i nie zostać z
    >>> deportowanym (po odsiadce).
    >>
    >> No i masz pewnie odpowiedź. A u nas przyjeżdzają po socjal
    >
    > Bzdura. Kolejna prawacka retoryka wzięta z dupy iz ich memów.
    > Poczytaj coś o tym.

    No ale takie przekonanie w społeczeństwie. Łatwo nie zmienisz.
    A poza tym ... czy jednak nie przyjechali po socjał?
    No dobra - oni nie chcą do nas, oni chcą dalej na zachód - tam socjał
    większy :-)

    >> a deportacje są rasistowskie i się aktywiści do samolotów ładują żeby je
    uniemożliwić.
    > Aktywiści uniemożliwiają deportacje przestępców?
    > Czy może jest tak, że skoro deportują czarnych, to z definicji deportują
    > przestępców, więc nie ma się do czego przyczepić?

    Ale aktywisci uniemożliwiają wszystkie, bo są aktywistami :-)

    >>> Inna rzecz, że nikt ich tu nie zaprasza aby im zrobić dobrze.
    >
    > Jak nie jak tak?
    > Poczytaj coś o tym.
    >
    > Są badania, które pokazują, że wbrew deklaracjom prawactwa, pomimo ich
    > rządów, imigracja za ich rządów wcale nie spada, bo... przedsiębiorcy
    > potrzebują taniej siły roboczej niezależnie od tego, która strona rządzi.

    Owszem, ale siły roboczej, a nie bezrobotnych po socjał :-)

    I tu mamy jakies sprzeczne szczątki informacji.

    Część sprowadzili przedsiębiorcy w sposób, określiłbym
    "niezorganizowany". Ot np mała premia dla pracownika, który sciągnie
    znajomego do pracy.
    Ale to raczej Ukrainców, bo oni robotni, dogadać się łatwiej,
    umiejętności czesto mają.

    Część sciągneli przedsiębiorcy w sposób zorganizowany.
    Najpierw Chinczyków do autostrad, potem Koreańczyków z północy,
    potem o Orlenie było głośno - ale to chyba Hyundai ściągnął.
    I to zasadniczo tacy "na jeden projekt".

    Ale jak czytam o aferze wizowej, to się zastanawiam - kto za to
    płacił?
    I ewentualnie - gdzie ci imigranci są, bo o ile Ukrainców (może Rosjan
    czy Białorusinów - nie rozpoznaję na tyle) jest w Polsce pełno,
    to innych znacznie mniej.

    Boliwijczycy w Śremie ?

    A swoją drogą - na Youtubie pełno filmów z pakistańskich
    warsztatów/firemek.
    Oni też robotni, i nawet wykwalifikowani :-)

    >> To kolejna rzecz. Najpierw Niemcy zapraszają, potem refuggies welcome
    >> (jacy uchodźcy to byli migranci ekonomiczni) a potem co się stało,
    >> kontrole na granicach i AfD...
    >
    > To teatr na potrzeby prawicowego elektoratu.

    Teatr teatrem, ale może obywatele mają dość ?

    > Równocześnie mają gigantyczny problem w swoich domach opieki dla
    > starszych ludzi, bo dramatycznie brakuje tam ludzi do tak ciężkiej,
    > gównianej i słabo opłacanej pracy, pomimo, że chcą brać każdego chętnego.

    No i co - jakoś imigranci się nie garną?

    Ale nie tylko w domach opieki, w fabrykach też potrzebują robotników,
    oczywiscie im tańszych, tym lepszych.
    Tylko wszędzie płaca minimalna obowiązuje, czasem wyższa, bo to zależy
    od branży ... a w zachodnich Niemczech, to nie wiem, czy minimalna
    wystarczy do znalezienia pracownika.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1