eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy takie praktyki sa legalne?Re: Czy takie praktyki sa legalne?
  • Data: 2012-03-12 10:25:48
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "MarlonB" <z...@w...kon> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    news:jjime3$bl8$1@news.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:jjgge9$d62$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> no właśnie! "z ust" mi to wyjąłeś. Gdyby _PAŃSTWO_ umożliwiło inne metody
    >> zatrudniania nie budziło by to moralnych zastrzeżeń. Umowa o pracę na 5
    >> dni, mały zusik, mały podatek - wszystko OK. tak to kombinacje stosują.
    >> Wiedzieliście że gdyby nie istniało coś takiego jak płaca minimalna
    >> bezrobocie spadło by niemal do zera?
    >
    > Raczej chyba płace spadły by niemal do zera. Legalnie.
    > Miał bys do wyboru. Pracować za 100zł miesięcznie, albo iść grzebać po
    > śmietnikach.

    O jaaa... Myślałem, że komunizm nauczył ludzi co to znaczy centralne
    sterowanie ceną... Mówisz dokładnie to samo, co sąsiedzi z bloku mojego
    dziadka :) "Ło Jezu, jakby każdy mógł ceny sobie ustalać w sklepie, to jakiś
    bogaty by wszystko wykupił i nic na półkach by nie było! Kartki muszą być i
    limity też!". Oczywiście zdajesz sobie sprawe z absurdu tej wypowiedzi.

    Ty myślisz ze bogaty (posiadający dobra) może wszystko. I TO JEST BŁĄD!
    Pracownik ma towar i pracodawca ma towar. Oboje godzicie się na kurs
    wymiany: on jak i ty chcecie dokonać transakcji. Pracodawca potrzebuje, aby
    ktoś dokonał pracy, a ty potrzebujesz pieniędzy, jedzenia, czegokolwiem.

    Co to oznacza? Że równie dobrze mógłbym powiedzieć, że to ja jestem bogaty,
    bo mam umiejętności i wolny czas i życzę sobie 100000zł za godzinę! A jak ci
    nie pasuje pracodawco, to idź szperaj po śmietnikach! Mam nadzieje, że tu
    też zauważysz absurd sytuacji.

    Płaca minimalna jest podniesieniem kosztów pracodawcy, bez podniesienia
    produkcji! Znaczy to, że firma MUSI podnieść ceny - bo skądś się pieniądze
    muszą brać. A za bułki, masło, buty, telewizory płaci każdy, czyli jesteś
    stratny jako konsument. Zarobisz więcej 1200zł rocznie, ale na produkty
    wydasz więcej o jakieś 1800zł. Dlaczego tak jest? Przez podatek! Który płaci
    pracownik i pracodawca na spółkę, im więcej zarabiasz tym on większy. To
    znaczy, że ceny końcowego produktu rosną zawsze szybciej niż pensja.

    Konkluzja jest taka, że lepiej zarabiać 600zł na miesiąc i mieć bułki i inne
    produkty za 2gr, niż mieć 10.000zł i koszt bułku za 70zł.

    Temat jest obszerny i napisałem ten tekst bez obliczeń, do których każdego
    zachęcam. Dyskusja na temat płacy minimalnej jest bardzo ciekawa!

    Pozdrawiam.

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1