Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1oz8olopmix2u.5xha64ngjcnt$.dlg@40tude.net...

> Czyli o ile istnieje mój domniemany kumpel X który powie "Robert T. co
> pisuje na newsy to jest taki i taki", a ja napisze publicznie "Taki jeden
> to mój kumpel. Okazuje sie, ze Robert T. co pisuje na newsy to jest taki i
> taki" - moge sobie pisac tak do woli szkalujac Ciebie i Ty nie mozesz mi
> nic zrobic? :>

Nie. Ale jeśli napiszesz, że taki mój kumpel na grupie xx.xxx.xxx napisał, że
Robert T. ukradł samochód, to ja swoje roszczenia bedę kierował do Twojego
kumpla,a nei do Ciebie. Wszak Ty napisałeś prawdę.

> Ew. bedzie sprawa z oskarzenia prywatnego (Twojego) i jak
> sie okaze ze ten tajemniczy ktos o ktorym z mojej notki wiadomo tylko tyle,
> ze jest, istnieje - sprawa zostaje z miejsca umorzona? Dodajmy do tego
> jeszcze, ze dziennikarz nie musi ujawniac zrodla swojej informacji, wiec
> jesliby sie okazalo ze jestem dziennikarzem i pisze sobie o Tobie rozne
> ciekawe rzeczy, to Ty nic nie mozesz mi w zwiazku z tym zrobic? :>

Dziennikarz źródła ujawniać nie musi, ale w razie czego musi umieć udowodnić to,
co napisał. A to subtelna bo subtelna, ale jednak różnica.