eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy policja ma prawo... › Re: Czy policja ma prawo...
  • Data: 2004-04-02 14:34:33
    Temat: Re: Czy policja ma prawo...
    Od: "Ajgor" <N...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Kalina" napisał w wiadomości news:c4jmr5$lu9$1@mamut.aster.pl...

    > Jeśli chcesz być zrozumiany powinieneś wyrażać się precyzyjniej. To chyba
    > nie przypadek, że tak wiele osób cię "nie rozumie".

    Chodzi o to, ze ja sie wyrazilem bardzo dokladnie, co wykaze za chwile...
    Tylko wielu osobom takie cos sie w glowie nie miesci i dlatego nie
    dopuszczaja mysli, ze takie cos jest mozliwe. Wola myslec, ze ja zle sie
    wyrazilem.

    > > CHCIAL(A) BYS ZEBY CIE KILKU OBCYCH FACETOW DOPADLO NA ULICY I ZACZELO
    > > OBMACYWAC W SAMYM SRODKU TLUMU GAPIOW??????????????????
    >
    > Pytanie retoryczne.

    A jednak poprosze o odpowiedz :) Bo jesli jest przeczaca, to znaczy, ze
    jednak sie zgadzasz, ze przekroczyli swoje uprawnienia.

    > > MIAL WIEDZIEC< CZY TO NIE JACYS ZBOCZENCY ALBO ZLODZIEJE????

    > Stąd, że się wylegitymowali.

    Rzecz w tym, ze sie NIE wylegitymowali, tylko machneli mu przed oczami jakas
    odznaka i to tak, ze nawet nie zdarzyl rpzeczytac, co to jest.
    Wylegitymowali sie policjanci z patrolu, ktory go wczesniej przesluchiwal na
    ulicy. Co do tego tez sie nei dowiedzialem, czy maja prawo przesluchiwac
    nieletniego pod nieobecnosc rodzicow. Niestety policja u mnei w miescie z
    tego slynie. Potrafia wejsc do szkoly, zawolac sobie ucznia do jakiegos
    pomieszczenia i robic mu trzepanie mozgu. Jedna pani dyrektor juz miala
    przez to nieprzyjemnosci - ze im na to zezwolila. Ale to juz byla inna
    sprawa.

    > Poza tym przecinek chyba się inaczej pisze?

    Sorry. To byla literowka.

    > A JAK SIE CZUL
    > > JAK WIDZIAL TLUM GAPIOW PRZYGLADALACY SIE JAK MU LAPY PCHAJA W
    > > SPODNIE????????????????
    >
    >
    > Przesadzasz. Nie wkładali mu z pewnością łap w spodnie tylko co najwyżej
    > oklepywali nogawki i sprawdzali kieszenie. Twoje wzburzenie nie
    > usprawiedliwia konfabulacji.

    No i tu wlasnie wykaze, ze jednak wyrazilem sie precyzyjnie. Chodzi o to, ze
    wlasnie WKLADALI mu lapy w spodnie, nawet w skarpetki, jak to na poczatku
    napisalem. I to na ulicy w bialy dzien (bylo troche po godzinie 16).

    > Chcesz być traktowany z szacunkiem, a nie umiesz go okazać innym. Mimo
    > różnicy w poglądach żadna z odpowiadajacych ci osób nie nazwała cię
    > "oszołomem" czy innym . Gratuluję kultury osobistej.

    Przepraszam. Unioslem sie nerwami... Nikogo nie chcialem obrazic.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1