eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Czy można zawyżać koszty wysyłki towaru?? (Allegro) › Re: Czy można zawyżać koszty wysyłki towaru?? (Allegro)
  • Data: 2008-05-15 08:26:55
    Temat: Re: Czy można zawyżać koszty wysyłki towaru?? (Allegro)
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek K pisze:
    > Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:1cjm1hazg5c82.blqgj11f01p7.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Wed, 14 May 2008 12:24:32 +0200, Marek K napisał(a):
    >>
    >>> Nie mozesz nie skorzystac.
    >> Oczywiscie, ze moge nie skorzystac. Od kiedy jest przymus zawierania
    >> jakiejs umowy?
    >
    > Nie ma. I wlasnie o to chodzi.
    > Oferta zawierala propozycje zakupu biletow wraz z dostawa.
    > Nie musisz jej zawierac. Ale innej oferty nie ma.

    Może lepiej zawęzić trochę pola abstrakcji?
    To bilet na imprezę a nie lek na raka!!!!
    Nie ma nic nienormalnego w tym, że niektórzy chcą pojechać ale nie
    pojadą bo nie ma już biletów albo ich nie stać na te które są na rynku.
    Pech. Żeby tylko takie problemy mieć.

    >
    >>> Mozesz kupic z dostawa w cenie okreslonej w ofercie lub nie kupic.
    >> Doprawdy? A ktory przpis tak twierdzi?
    >
    > To moze wskaz przepis ktory mowi ,
    > ze masz prawo narzucic komukolwiek swoje warunki zakupu od niego.
    > I pamietaj, ze jest to ograniczenie czyichs praw,
    > wiec powinno miec range conajmniej ustawy.

    To nie była sprzedaż konsumencka. Żadna ustawa nie jest potrzebna poza
    kodeksem cywilnym.
    Co najwyżej umowa może być nieważna z powodu naruszenia innych przepisów
    albo po jej zawarciu sprzedawcę pogoni prokurator.
    Ale nie powoduje to, że sprzedający musi zmienić cenę i warunki sprzedaży.
    Pewnie taka oferta łamie regulamin Allegro, służy obejściu przepisów
    itp. Ale to nie znaczy że można od sprzedawcy wymagać żeby sprzedał na
    innych warunkach.
    Można tylko wycofać się z zakupu, na to są mocne podstawy. Można w
    ramach zemsty donieść na niego do prokuratury jak ktoś lubi.

    Ale co zrobi dalej sprzedawca - jego wola. Skoro umowa na takich
    warunkach jakie on sobie wymyślił nie może zostać zawarta, to może sobie
    ten bilet zjeść na kolację, nikt go do sprzedaży na innych warunkach nie
    zmusi.

    Mogę wystawić dziś na sprzedaż mój samochód z warunkiem że nabywca
    zainstaluje na dachu koguta i będzie mnie przez najbliższy rok wszędzie
    wozić na sygnale.
    Jak sie komuś nie widzi to niech nie przyjmuje tej oferty a jeżeli
    baaardzo mu sie mój samochód podoba i popełni harakiri jak go nie będzie
    miał, to musi sie liczyć z rola szofera łamiącego przepisy, bo
    dobrowolnie na takie warunki przystał.

    Nie bronię cwaniaka który chce obejść zakaz odsprzedaży biletów z
    zyskiem ale trzeba sobie uświadomić, że oszukiwanie oszusta to tez
    oszustwo. Fakt że chcemy wykiwać cwaniaka powoduje że schodzimy do tego
    samego poziomu co cwaniak. A wtedy pierwsza reakcją otoczenia jest
    "trafił swój na swego, sami sie bijcie".

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1