eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadkuRe: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-10-01 11:25:52
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.10.2023 o 01:12, Marcin Debowski pisze:

    >> Niemcy bez wyroku sądu nie gromadzą danych o logowaniach telefonów, jak
    > Gromadzą w sensie stałej rejestracji czy w ogóle, bo jakiś bufor np. 24h
    > może nadal istnieć?

    Taka jest moja wiedza. Pio prostu w ustawach nie mają tzw. retencji
    danych. Zaczynają ją gromadzić na polecenie sądu, coś jak u nas
    podsłuchy. Nie wiem, czy gdzieś tam dany operator coś tam ma.
    >
    >> polscy operatorzy, toteż "informator" jest "taki sobie". Co najwyżej
    > Poza tym może wynikać też z polskich. Co prawda zawsze można
    > argumentować, że postanowił zmylić, dojechał do granicy i wyłączył
    > telefon. Ale może dzwonił z zagranicy lub wysłał sms'a. A może łączył
    > się z inną infastrukturą będąc w Niemczech. Zależy co o nim już wiadomo.
    > W końcu BT telefonu też można/czasami daje się wykorzystać.

    Wrzucił do ciężarówki, albo włączony telefon nadał paczką. Da l koledze.
    Jeszcze kilka innych sposobów znam.
    >
    >> może być tak, ze jego telefon loguje się do niemieckiej sieci
    >> telekomunikacyjnej. Czy on tam jest? No to już osobna sprawa, bo
    >> wrzucenie starego telefonu ze swoją kartą SIM do obcej ciężarówki
    >> jadącej do przykładowo Wielkiej Brytanii, to nie jest jakaś
    >> skomplikowana akcja. Z obcej sieci nie mamy nawet IMEI, więc on może
    >> nadal korzystać ze swojego telefonu w Polsce, tylko z inną kartą SIM. Za
    >> dużo "informatorów", a za mało wiedzy u dziennikarzy, którzy na siłę
    >> próbują "błysnąć".
    >
    > Jasne. A teraz, na podstawie dostępnych informacji zprofiluj gościa i
    > powiedz czy wychodzi Ci tuz techniki, ukrywania i zbrodni. Mi nie
    > wychodzi, więc jak jego telefon loguje się w Niemczech, rodzina to
    > potwierdza (po kiego kija mieliby kłąmać?), ślady od naszych operatorów
    > prowadzą do granicy, to raczej tam wyjechał. Dodatkowo jak gdzieindziej
    > zauważyłeś urodził się w Bonn, co przynajmniej sugeruje, że może mieć
    > tam jakąś "bazę" lub orientacje w terenie.
    >
    Po to, by spokojnie mógł przeczekać nagonkę i normalnie w Polsce
    odpowiadać przed sądem. OK! Zawinił. Ale osób, które spowodowały
    śmiertelny wypadek samochodowy jest w Polsce mas i nikt nie robi takiej
    nagonki.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1