eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy już nic sie nie da zrobic? › Re: Czy już nic sie nie da zrobic?
  • Data: 2008-03-07 21:21:35
    Temat: Re: Czy już nic sie nie da zrobic?
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Igor napisał(a):
    > Witam.
    >
    > Mialem dluznika. Faktura VAT + odsetki. Odczekalem prawie 3 lata od
    > terminu zaplaty. Wystapilem do Sadu Grodzkiego z powodztwem przeciwko
    > niemu. W pozwie napisalem ze w wnosze o wystawienie nakazu zaplaty.
    >
    > Sad Grodzki przeslal to z wlasnej inicjatywy do Wydzialu Cywilnego a
    > ten wyznaczyl termin rozprawy. Na rozprawe nie poszedlem o czym
    > wczesniej Sad uprzedzilem ze jesli sa potrzebne jakiekolwiek moje
    > wyjasnienia to odpowiem pisemnie. Sprawa wydawala mi sie banalnie
    > prosta i nie moglem jej przegrac.
    >
    > Czekam na ten nakaz zaplaty i nic, nie przychodzi i nie przychodzi.
    > Dzwonie do Sadu i pytam co jest. Jest wyrok w sprawie. Prosze o
    > przeslanie mi wyroku. Sad przesyla wyrok - oddala moje powodztwo i
    > zasadza koszta adwokackie dla pozwanego. Wyrok zapadl na tamtej
    > rozprawie, dawno temu. Prosze o przeslanie mi uzasadnienia wyroku
    > zebym chociaz wiedzial jak to mozliwe ze nie wygralem. Sad mi
    > odpowiada ze uzasadnienie sporzadza sie na wniosek strony tylko w
    > ciagu 14 dni od ogloszenia wyroku.
    >
    > Czyli nawet nie wiem dlaczego przegralem oczywista sprawe. Domyslam
    > sie ze dluznik pokazal dowody wplat za jakies inne faktury. Niby Ok,
    > moglbym go wiec go pozwac za niezaplacona jakas inna fakture. Ale
    > niestety od terminow zaplaty tamtych faktur minely juz ponad 3 lata.
    >
    > Co teraz? Mam jakas sciezke zeby dowiesc swoich racji i odzyskac dlug?


    Byłeś powiadomiony o rozprawie. Nie musiałeś iść, ale skoro sąd wydał
    wyrok, to nie dostarcza Ci go z urzędu. Powinieneś dowiedzieć się wtedy
    po rozprawie, czy był wydany wyrok. Minął termin na wniesienie apelacji
    i już jest "po ptakach". Z ciekawości możesz iść do sądu, i przejrzeć
    akta sprawy. Skoro napisałeś, że "odczekalem prawie 3 lata od
    terminu zaplaty" to znaczy, że sprawa była już pewnie przedawniona
    jeszcze przed wytoczeniem powództwa i pewnie taki zarzut składał pozwany.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1