Użytkownik "Daniellek" <d...@f...net> napisał w wiadomości
news:slrnbattgd.1mk.daniel@mx.tera.com.pl...
(...)
> Pytanie właściwe: Czy oni mogą mi odmówić zgody?
>
> Osobiście mnie to drze czy to będzie na dachu czy na ścianie czy
gdziekolwiek
> indziej, po prostu mam dość mieszkania na pustyni gdzie wszyscy umywają
> ręce od wszystkiego (tpsa nie podłączyła osiedla bo TBS na to leje,
> netia też ma gdzieś telefon jednego zainteresowanego - więc trzeci
> miesiąc nie ma nawet telefonów, nie mówiąc o internecie - ten post ślę
(...)

Pierwsze słyszę. Z telefonem nie było problemu, a mieszkam tam od początku.
(już nie pamiętam, troche czekaliśmy, ale mamy go już od bardzo dawna...)
A jeśli chodzi o internet, to od paru miesięcy kafejka dotarcza internet.
Może odwiedź ich i zapytaj.
A w ogóle to mieszkańcy mają nawet swoja grupe dyskusyjna...
http://groups.yahoo.com/group/kliny
Jest siec intranetowa. Może nie dziala to wszystko bardzo szybko, ale wiesz
za 42 złotych...
Działa współdzielenie zasobów. Wymiana plików... Wszystko jak trzeba.

> przez gprs..., w sprawie kablówki, tbs też umywa ręce - instalację
> zrobiliśmy a o anteny zbiorcze czy kablówki niech się sami mieszkańcy
> martwią)

W naszym bloku antena zbiorcza jest od początku. Telewizja odbiera bez
zadnego problemu. Chyba 4 kanały, o kablówce nic nie wiem, mało oglądam TV.

Ale poza tym, to oczywiście administracja to nieuzyte dranie robiące
problemy na kazdym kroku. To prawda.
Zainicjowana przez mieszkańców, społeczna inicjatywa zorganizowania placu
zabaw dla dzieci nie wypaliła właśnie z powodu administracji. Wszystko było
załatwione, finanse zorganizowane. Wystarczyła tylko dobra wola i podpis
administracji. takich tematów jest więcej. Latarnie, czy ławki na osiedlu...
No ale cóż - nie mozna mieć wszystkiego. :-) Poza tym ja np. mam
upierdliwych sąsiadów nad sobą... Ale bez przesady. Nie jest znowu aż tak
tragicznie...

tomekk,
moderator http://groups.yahoo.com/group/kliny