W dniu 19.12.2023 o 12:00, Olin pisze:

> W czasie wojny pod okupacją niemiecką znalazło ok. 3 mln polskich Żydów, z
> czego ocalało ok. 30 tys., czyli 1%.

Przy czym - nie umniejszając samej tragedii - z powyższego wcale ne
wynika, że Niemcy wymordowali pozostałe 99%. Uważa, że metoda akurat
jest obarczona licznymi błędami. Niemcy nie ewidencjonowali swoich
zabójstw.

Przede wszystkim weź pod uwagę, że Polska po II WS powstała nie w tych
samych granicach, co przed. Część z tych "brakujących" mogła w 1939 roku
ujść na wschód i już nie powrócić - o udaniu się na "ziemie odzyskane"
nie wspominając. Pewnie z 10 procent po prostu w ciągu 5 lat wojny
zmarły, zakładając średnią życia człowieka na okrągło 50~60 lat. Sporo
osób uciekła za granicę.

Dokładając do tego fakt, że Niemcy mordowali w analogiczny sposób nie
tylko Żydów w rozumieniu samych Żydów, ale też Polaków, których Niemcy
uważali za Żydów, no to z kolei mogli zamordować takich osób znacznie
więcej, niż tych Żydów w ogóle było.

Tak więc liczenie rozmiarów ludobójstwa poprzez policzenie ubytku jest
moim zdaniem niewiarygodne.

--
(~) Robert Tomasik