On Sun, 19 Feb 2023 22:00:30 +0100, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 19.02.2023 o 19:46, J.F pisze:
>> On Sun, 19 Feb 2023 14:28:59 +0100, Wiesiaczek wrote:
> ...
>>> Walka o Kijów była by głupotą. To oczywiste.
>>
>> No ale od tego sie zaczeło.
>
> Kto zaczął?

A kto przejechal zbrojnie granice ?

> Putin chciał zmusić Ukrów do rozmów, i trzeba było je podjąć.

Kiedy chcial zmusic, i na jaki temat?
Przed atakiem?

> Propaganda mówi pewnie coś innego, ale to tylko propaganda.
> Gdy Rosja zaproponowała rozejm na czas świąt to Ukry się nie zgodziły,
> to kto winien?

A jaki mieliby w tym interes?

> Putin wielokrotnie wyciągał rękę do Zelenskiego ale ten ją odrzucał.
> Wierzy, że zachód pomoże mu wygrać cokolwiek.

Jakby ci sąsiad pół pola/ogrodu/mieszkania zabrał, a potem wyciągał
rekę na zgodę, to bys przyjął?

>>> Nawet gdyby Kijów poddał się bez walki to i tak utrzymanie go byłoby
>>> beznadziejnie trudne.
>>
>> Nie przesadzasz ? Ustalili by jakąś linie obrony dookola regionu,
>> i bronili. Tak jak Chersonia czy Mariupola.
>>
>> Obawiac mogliby sie atakow/dywersji w Kijowie, ale ... obrona
>> Chersonia jak widac ich przerosła.
>
> To jest tylko gdybanie.

To nie tylko gdybanie.
Atak w stronę Kijowa był. Został zatrzymany i wyparty.

Cherson sie przemianował na rosyjski, i juz nie jest.

> Celem Putina są wolne republiki Ługańska i Doniecka.

Te w granicach z 2015/2021 czy wiecej?
A Cherson, Mariupol, Odessa ...

> Bo Krym jest już Rosyjski, czemu nie zaprzeczają nawet zachodnie ośrodki.

Krym jest w rosyjskich łapach, ale to nie znaczy, ze zawsze tak
będzie.

>>> Co do obecności armii rosyjskiej pod Kijowem, to cel był zupełnie inny.
>>> Putin w ten sposób starał się nakłonić Ukrów do rozmów, jak to mówią,
>>> prężąc muskuły. W ten sposób Ukraina by ocalała i uniknięto by
>>> zniszczenia całego kraju i setek tysięcy ofiar.
>>
>> Czyli na czym mu zalezało? Na czesci tych wschodnich terytoriow,
>> sąsiadujących z tymi zajetymi po 2014
>
> Zajęcie terytoriów po 2014 roku wymusił Zeleński bombardując wschodnie
> republiki. Rosja musiała ich odepchnąć na bezpieczną odległość.

Tam sie obie strony ostrzeliwały troszeczkę, ale sie jakas granica
utrwaliła.
A ta bezpieczna odleglosc to gdzie by byla - na Bugu?
Bo gdzie by nie była, to znów by sie znow obie strony ostrzeliwały
trochę.

>>> Niestety, Zieliński dał się podpuścić zachodowi, który obiecał pomoc no
>>> i wyszło jak wyszło.
>>
>> Na razie wychodzi w miare nieźle. A alternatywa - utrata całej
>> Ukrainy?
>> Bo kto powiedzial, ze na tym by sie skonczylo?
>
> Wychodzi nieźle?
> Tylko w naszej prasie:)
> Lepiej poczekajmy na dalszy ciąg.
> Nie mówię, że Rosja odniesie jakieś spektakularne sukcesy, ale z drugiej
> strony, na pewno nie odpuści.

No chyba, ze sie jej rezerwy skonczą. Ludzi chetnych do walki, sprzętu
..

>>> Zieliński wyszedł na amerykańską marionetkę i doprowadził do ruiny
>>> całkiem nieźle prosperujące państwo.
>>
>> A nie uwazasz, ze to Putin doprowadzil do ruiny?
>
> Zdecydowanie nie.
> Główną przyczyną było wywołanie Majdanu przez USA, co doprowadziło do
> wojny domowej i odłączenia się wschodnich republik i Krymu.

Aha, a ludzie to nie maja prawa powiedziec, ze oni w takim panstwie to
nie chcą życ, tylko mają obowiązek byc marionetkami Putina ...\

> Gdyby Zeleński to zaakceptował, wszystko by się już dawno skończyło na
> drodze pokojowej.

Ale co? Zelenski nie zrobil Majdanu, on byl konsekwencja tamtych
wydarzen.

I o ile mi wiadomo, to prezydentury nie zaczął od zwiększenia atakow
na te dwie "samodzielne republiki".

Ot, Putinowi zachciało sie wiecej.
Byc moze ma to jakis związek z oligarchami w tamtych rejonach.

>>> USA załatwiły swoje problemy z pozbyciem się staroci z magazynów, z
>>> Rosją, która została osłabiona, z Chujnię europejską, która też dostała
>>> po dupie, nie wyłączając oczywiście Polski, która dostała po dupie
>>> najwięcej.
>>
>> Hm, czy my tak najwiecej ...
>
> Z tego co wokół widzę, to bieda z nędzą i pełno Ukraińców.

Pełno Ukrainców, ale juz wczesciej pracodawcy narzekali na brak rąk do
pracy. No to mają.

> Nie wiem, skąd piszesz, ale ja widzę w Warszawie mnóstwo Ukraińców w
> dobrych brykach. Dziś na basenie wiele matek z dziećmi wypoczywało, tak,
> jakby miały po czym.

Moze maja po czym. Za cos żyją.
Było na tej Ukrainie różnie, tak jak i u nas.
Byli tez bogatsi, i dobre bryki mieli.

> Za paliwo płacę dwa razy więcej niż przed inwazją,

Nie przesadzaj - już Tusk przeciez powiedzial "To teraz paliwo moze
byc i po 7zl", jak wybory wygral.

Ceny ropy sie zmieniaja, w zaleznosci od gospodarki, przyszedl Covid,
spadly, odszedl Covid - wzrosly.

> ceny w sklepach rosną,

Rosną. Zaczęly rosnąc jeszcze przed inwazją. Inflacja w grudniu 2021
8.6% (rok do roku).
Skutki rozdawnictwa pieniedzy, dziury budzetowej, covid

> czynsz mi podnieśli i na to wszystko żadna propaganda nie pomoże.
> Ponadto nasz kraj został praktycznie rozbrojony,

Jeszcze nie calkiem, tylko czesciowo ... ale kazda bron wysłana na
Ukraine powoduje, ze Rosja traci swoją broń, i mniej nam zagraża.

> co może nie jest samo w
> sobie najgorsze tylko, że teraz kasa będzie szła na zbrojenia, bo lobby
> wojskowe sieje panikę o agresji Rosji.

Jak widac jest to realne zagrożenie ..

> Ludek to kupi i zaciśnie zęby ale płacić będzie.

Tymczasem ropa prawie wróciła do ceny sprzed roku,
dolar spadl od wakacji, euro sie jakby ustabilizowało.

Pewne podwyzki sa nieuniknione - skutek "wychodzenia z Covid" na
swiecie.

J.