Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:

> Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
>> Wciąż mylisz pojęcia.
>> Aby dalsza dyskusja z Tobą miała sens, musisz poznać (i zrozumieć
>> czym się różnią) elementare pojęcia prawa karnego: czyn zabroniony
>> i przestępstwo.
>
> Jak Cię tak to boli to boli purysto to proszę bardzo:
>
> Jasne i całujące się nastolatki popełniają czyn zabroniony.
> Zbrodnię wręcz.
>
> Tak?

Nie. Nie chodzi o Twoje opinie, ale o pojęcia prawne które
mylisz. Czyn zabroniony nie musi być przestepstwem (ani tym
bardziej zbrodnią ;-). Aby doszło do przestępstwa, musza być
spełnione jeszcze inne warunki.
Jeżeli ktos popełnił czyn opisany w KK (np. obcował płciowo
z osobą poniżej 15 lat) to bez wzgledu na to, czy było to
przestępstwo, czy nie i czy grozi mu za to odpowiedzialność
karna czy nie -- popełnił czyn zabroniony. I tyle.
Prokurator potwierdził tylko oczywisty fakt, że ciąża powstała
w wyniku czynu zabronionego.

> ubawiony po pachy

Własną niewiedzą?

Krystian

do góry

Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
> Nie. Nie chodzi o Twoje opinie, ale o pojęcia prawne które
[..]
> karna czy nie -- popełnił czyn zabroniony. I tyle.

Nie.
Gdybyś mniej się mądrzył, a więcej poczytał, to wiedziałbyś, że
art. 200 powstał w celu ochrony małoletniego przed jego WYKORZYSTANIEM
przez dorosłego a nie dlatego, że seks 14 latków jest sam w sobie "Be".

> Prokurator potwierdził tylko oczywisty fakt, że ciąża powstała
> w wyniku czynu zabronionego.

Nie. To nie jest fakt, lecz ordynarna próba wprowadzenia skrobanek na
życzenie dla nastolatek do 15 roku życia.

> Własną niewiedzą?

Tym jak niektórzy rżną głupa.

Zadałem proste pytanie:

Dwójka 14 latków namiętnie się całująca - a nawet niech będzie -
obmacująca się popełnia czyn zabroniony? :)


jeszcze bardziej ubawiony
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:

> Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
>> Nie. Nie chodzi o Twoje opinie, ale o pojęcia prawne które
> [..]
>> karna czy nie -- popełnił czyn zabroniony. I tyle.
>
> Nie.
> Gdybyś mniej się mądrzył, a więcej poczytał, to wiedziałbyś, że
> art. 200 powstał w celu ochrony małoletniego przed jego WYKORZYSTANIEM
> przez dorosłego a nie dlatego, że seks 14 latków jest sam w sobie "Be".

Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem a co wyciąłeś.
Nie chodzi o to, czy jest "be" czy nie, ale o fakt, że stanowi czyn
zabroniony, niekarany w przypadku nieletnich.

>> Prokurator potwierdził tylko oczywisty fakt, że ciąża powstała
>> w wyniku czynu zabronionego.
>
> Nie. To nie jest fakt, lecz ordynarna próba wprowadzenia skrobanek na
> życzenie dla nastolatek do 15 roku życia.

Fakt -- bez względu na Twoją opinię o skutkach stwierdzenia tego faktu.

>> Własną niewiedzą?
>
> Tym jak niektórzy rżną głupa.

Nie rżnij więc -- przyjmij do wiadomości znaczenie pojęć i nie mieszaj ich.

> Zadałem proste pytanie:
>
> Dwójka 14 latków namiętnie się całująca - a nawet niech będzie -
> obmacująca się popełnia czyn zabroniony? :)

Oczywiście. Tyle, że nie grozi im za to odpowiedzialność karna. :)

Krystian

do góry

On 20 Cze, 10:45, Arek <a...@e...net> wrote:


> Nie! Ani namiętne całowanie się (z języczkiem) 14 latków, ani ich
> pieszczoty ani nawet współżycie NIE JEST czynem zabronionym.

Jest.
"Art. 200. § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub
dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub
doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. "

do góry

>> Nie! Ani namiętne całowanie się (z języczkiem) 14 latków, ani ich
>> pieszczoty ani nawet współżycie NIE JEST czynem zabronionym.
>
> Jest.
> "Art. 200. § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub
> dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub
> doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania,
> podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. "

nie znam szczułw, le czy ta utawa nie tyczy się przypadkiem do osób
pełnoletnich?

do góry

Prawicowiec pełną gębą. pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> ...Prawiczek, jak w mordę strzelił ;->
>
> Ale on ma dzieci, albo dziecko przynajmniej. Czyli co sugerujesz?? Że
> nie jego? O choroba, współczuje....

Ja bym tam się cieszył, że genów nie przekazał ;->

do góry

Arek pisze:

> Nie jest.
> Art. 200. powstał w celu OCHRONY dzieci przed WYKORZYSTANIEM przez
> dorosłego.

Sam go pisałeś, że wiesz?

>> Hmmm... Całowanie i czynność seksualna? Prawiczek, jak w mordę
>> strzelił ;->
>
> Poczytaj orzeczenia sądów jeżeli nie czujesz, że pewne pocałunku są
> czynnością seksualną a nie przyjacielską czułością.

A to był zboczeniec z tego Judasza ;->

>> Poza tym, drogi ignorancie w wielu sprawach,"czynności seksualne" [..]
>
> Skoro idziesz w osobiste wycieczki to proszę bardzo:
> Na razie ignoranctwem wykazujesz się Ty.
> Poczytaj trochę o prawie, choćby elementarz albo beletrystykę.

MegaROTFL

No to nic dziwnego, że tak bredzisz, skoro dla ciebie źródłem prawa jest
elementarz i beletrystyka.


> Potem możesz tu wrócić i przeprosić za brednie, że seks dwójki 14 latków
> jest czynem zabronionym.

Jest. Wyraźnie stwierdza to kodeks karny. A że ty nie potrafisz czytać
ani odróżniać podstawowych pojęć prawnych, takich jak "czyn zabroniony",
"występek" czy "zbrodnia", to jest już twój prywatny problem, drogie
tępe narzędzie.

do góry

Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
> Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem a co wyciąłeś.
> Nie chodzi o to, czy jest "be" czy nie, ale o fakt, że stanowi czyn
> zabroniony, niekarany w przypadku nieletnich.

Ty przeczytaj co ja napisałem jeszcze raz a co konsekwentnie próbujesz
ignorować.
Właśnie o to chodzi, że nie jest to ani "be" ani nie jest to czyn
zabroniony.

> Fakt -- bez względu na Twoją opinię o skutkach stwierdzenia tego faktu.

Cieszę się, że w tym się zgadzamy.

> Oczywiście. Tyle, że nie grozi im za to odpowiedzialność karna. :)

Im nie. Ale w takim razie trzeba ukarać ich rodziców.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Sam go pisałeś, że wiesz?

Nie. Zasięgałem opinii u doktora prawa.

> A to był zboczeniec z tego Judasza ;->

Napisałem - pewnego rodzaju . :)

> No to nic dziwnego, że tak bredzisz, skoro dla ciebie źródłem prawa jest
> elementarz i beletrystyka.

Nie dla mnie, ale zawsze mógłbyś chociaż tam zacząć :)

> Jest. Wyraźnie stwierdza to kodeks karny.

Nie. Kodeks stwierdza, że czynem karalnym jest czynność seksualna z
małoletnim podjęta przez osobę, która skończyła 17 lat.

> A że ty nie potrafisz czytać
> ani odróżniać podstawowych pojęć prawnych, takich jak "czyn zabroniony",
> "występek" czy "zbrodnia", to jest już twój prywatny problem, drogie
> tępe narzędzie.

Widzę, że zaparowała Ci szklana kula albo za blisko niej jakiś kwas
gotowałeś.

Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik gargamel napisał:
[..]
> nie znam szczułw, le czy ta utawa nie tyczy się przypadkiem do osób
> pełnoletnich?

Oczywiście, że tak.
Ale jak widzisz są tacy - to nie żart - którzy próbują wmawiać innym, że
nastolatki popełniają czyn zabroniony jak się namiętnie całują, pieszczą
czy - o zgrozo! to już zbrodnia - współżyją ze sobą.


pozdrawiam
Arek


--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry