-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: witek <w...@g...pl.invalid>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Co robić gdy rodzina zmarłego chce okraść kaleką żonę?
Date: Wed, 24 Feb 2010 08:51:50 -0600
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 81
Message-ID: <hm3edm$84j$9@inews.gazeta.pl>
References: <hm3cu3$5qi$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: adsl-70-239-217-238.dsl.stlsmo.sbcglobal.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1267023095 8339 70.239.217.238 (24 Feb 2010 14:51:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Feb 2010 14:51:35 +0000 (UTC)
X-User: witek7205
In-Reply-To: <hm3cu3$5qi$1@node1.news.atman.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:629678
[ ukryj nagłówki ]sofu wrote:
> Witam!
> Mam pytanie dotyczące spraw spadkowych. Konkretna sprawę znam z autopsji.
>
> Pan X wile leat temu w momencie zawierania małżenstwa z pania Y
> przekształcał mieszkanie spółdzielcze na własnosciowe.
> Wniosek o przekształcenie złozył jeszcze przed zawarciem aktu małżenstwa,
> ale spłacał je juz po jego zawarciu.
> Załóżmy, że je przekształcił jeszcze przed zawarciem małzenstwstwa z pania
> Y.
> I mieszkał w tym mieszkaniu z nia w nim przez 14 lat, aż do swojej śmierci.
> Pani Y mieszkala z nim bez slubu przez kilka lat wstecz i pomagala mu w
> spłacie kosztów tego przekształcenia,
> choc pewnie żadnych dokumentów na to nie ma? Z pracą u niego bywało różnie.
> Raz pracował, a raz nie.
> Pani Y juz w czasie małżeństwa z nim cieżko zachorowała stajac sie kaleka.
> Pod wpływem siostry działającej z chęci zysku pan X wyciął numer pani Y i
> (tu jest niewiadoma), ale przyjmijmy dwa warianty:
>
> 1) sporzadził testament w którym zapisał to mieszkanie po swojej śmierci
> swojej córce (dziedziczenie ustawowe - jak najbardziej się należy) i
> siostrze eliminujac zupełnie kaleką żonę.
>
> 2) Przepisał aktem notarialnym darowizny jeszcze za zycia mieszkanie na
> siostre i córke.
> Z tym ze w spółdzielni mieszkaniowej nic o tym nie wiedza, wiec byc moze to
> nie mialo miejsca?
>
>
> Pytanie czy mozna tak za życia rozporzadzić czy to poprzez darowizne czy
> testament mieszkaniem własnościowym, gdy mieszka tam w nim żona, z która
> jest we współnocie ustawowej? Wychodzłoby na to, że ona tam stanie sie za
> chwile lokatorem z którym mozna zrobic wszystko co sie tylko chce.
>
> Żona stała się kaleką podczas małżeństwa z nim i wtedy przestała się dla
> niego liczyć. Liczyła sie tylko jej renta, która przejmował przepijając ją
> głównie. Mozna powiedzieć, ze pan X trzymał (chodował) żone dla renty bez
> ktorej by włozył zęby w ścianę.
> Gość był złośliwym menelem, choc może nie takim z kanałów czy dworca. Nic
> więc dziwnego, że łatwo go było siostrze przekonać.
> Sprawa jest swierza wiec nie wiem co tam z tego wyjdzie?
> Moze, ktos zna odpowiedzi na te pytania?
>
przede wszystkim nalezy utalic status tego mieszkania.
Czy to mieszkanie bylo jego czy bylo ich.
niezaleznie od tego ze swoja czescia mogl zrobic co chcial.
jego czesc to cale mieszkanie jesli mieszkanie nalezalo do niego, lub
50% jesli bylo ich wspolne.
W testamencie mogl zapisac co chcial i komu chcial. Przy czym w
testamencie rozporzadza swoja czescia, czyli albo caloscia i corka jest
wlasicicielem calosci, albo polowa czyli jest to w tej chwili
wspowlasnosc corki i zony.
darowac tez mogl, przy czym zwykle darowizny "polowy" nie maja miejsca,
wiec o ile darowal, to pewnie mieszkanie bylo w calosci jego, skoro
notariusz nie robil problemow.
najprosciej bedzie sie o tym przekonac skladajac do sadu wniosek o
stwierdzenie nabycia spadku. Wowczas wszystkie papiery rodzina bedzie
musiala wylozyc na stol i sprawa stanie sie jasna.
jesli okaze sie, ze mieszkanie zostalo jakosc tam "pozbyte sie", to
niezaleznie od tego w jaki sposob, zona ma prawo upomniec sie od
obdarowanego/spadkobiercy o zachowek. Bedzie to polowa wartosci tego
czego nie dostala z powodu darowizny czy testamentu.
wyjdzie, ze albo czesc mieszkania na wspolwlasnosc z innimi
spadkobiercami, albo ma roszczenie o zachowek czyli troche gotowki.
niezaleznie od tego, czyje okaze sie mieszkanie, skoro mieszkala to
dalej ma prawo tam mieszkac, z tym, ze teraz bedzie juz w "wynajetym" a
nie wlasnym. Nikt nie ma prawa jej wyrzucic na sile, chociaz od
uprzykrzania zycia to nie zwalnia.
Następne wpisy z tego wątku
- 24.02.10 14:58 sofu
- 24.02.10 15:10 sofu
- 24.02.10 18:43 Michal Jankowski
- 24.02.10 18:55 witek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Akta sprawy Kajetan Poznański
- Dobra zmiana
- Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- ekstradycja
- Marsz niepodległości
- TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- znaj podstawe
- Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 4-ro latek zatrzymany?
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
Najnowsze wątki
- 2024-11-16 Akta sprawy Kajetan Poznański
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-12 ekstradycja
- 2024-11-11 Marsz niepodległości
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-06 Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- 2024-11-05 Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- 2024-11-05 Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 2024-11-04 4-ro latek zatrzymany?
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]