eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo moze kanar ?Re: Co moze kanar ?
  • Data: 2003-01-08 13:38:00
    Temat: Re: Co moze kanar ?
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > 2) Czy kanar ma prawo uniemozliwic mi opuszczenie pojazdu na przystanku,
    na
    > > ktorym chcialem wysiasc mimo, iz okazywalem mu dokument ?
    >
    > Ma prawo.

    W przypadku okazania dokumentu nie ma prawa...ma natomiast prawo sam
    pozostać w pojezdzie zatrzymując w/w dokument aż do zakonczenia sporządzania
    protokołu.

    > Nie, bo nie masz _obowiazku_ dawac mu do reki czegokolwiek oprocz
    > biletu. Powiem wiecej, nie masz nawet obowiazku pokazywac mu wnetrza
    > swojego dowodu. Kanar _ma prawo_ wezwac cie do okazania dokumentu,
    > bardzo wazne jest tu stwierdzenie ze ma prawo a nie ze ty masz obowiazek
    > mu cokolwiek poza biletem okazywac.
    > I od razu powiem zanim ktos sie odezwie w tej sprawie. Moze wezwac
    > policje ale policjant nie ma prawa przekazac twoich danych osobowych
    > osobie postronnej jaka jest kanar.

    Policjant ma prawo przekazac te dane, gdyż w pojezdzie kursującym na
    zlecenie danego Zarządku Komunikacji kontroler tegoż Zarządu nie jest osobą
    postronną i jest jak najbardziej uprawniony do wglądu do danych osobowych
    pasażera (co jest nawet w zgodzie z Ustawą o ochronie danych osobowych pod
    warunkiem wykorzystania tych danych wyłącznie do celów windykacji).

    Jesli natomiast policjant odmówi przekazania kontrolerowi tych danych,
    kontroler ma prawo odpisac dane funkcjonariusza z jego legitymacji słuzbowej
    i wówczas już Zarząd Komunikacji występuje bezposrednio do Komendy Policji o
    udostępnienie tych danych.

    > Ma prawo ci nie wypuscic, ale nie wolno mu uzywac sily fizycznej. Trzeba
    bylo pojsc szybkim krokiem > do drugich drzwi i wysiasc.

    Oczywiście, ze nie wolno kontrolerom stosować wobec pasazerów przemocy, ale
    w okreslonych przypadkach wolno im uniemozliwic pasazerowi opuszczenie
    pojazdu.
    Co do "szybkim krokiem do drugich drzwi" - to równiez raczej by nie
    poskutkowało bo o ile nawet nie byłoby tam innego kontrolera który
    zastawiłby drogę ucieczki (nie uzywając przemocy) to wystarczyłby jeden
    okrzyk do kierowcy i w odpowiednim czasie owe drzwi zostałyby zamknięte.

    > Proponuje poczytac regulamin przewozu... (nie pamietam jak sobie ZTM
    > nazwalo ten regulamin)

    Nieistotne jak to ZTM nazwało - generalnie wszelkie takie regulaminy w całej
    Polsce brzmią podobnie i wszystkie opierają się na Prawie Przewozowym.

    pdr
    Olo, kanar


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1