W dniu 2020-11-01 o 19:39, Michal Jankowski pisze:
> W dniu 31.10.2020 o 22:18, WAM pisze:
>> On Fri, 30 Oct 2020 22:33:15 +0100, Animka <a...@t...ja.wp.pl>
>> wrote:
>>
>>> Zamkną bramy cmentarzy o  godz.24:00 i ten kto nie zdąży wyjść pomieszka
>>> na cmentarzu do 3-go listopada .
>> W Ciecinie ciężko byłoby zamknąć te bramę:
>> https://goo.gl/maps/KomDuKF8KauQbB9Y6
>>
>
> Zaraz tam zamknąć:
>
> https://bi.im-g.pl/im/5e/3d/19/z26464862V.jpg
>
> Ale nie wiem, czy wypuszczają. :)

Widzę, że brama zamknięta i stoi nieugięty pan w żóltej kamizelce. Może
za parę zł. wpuści, ale czy wypuści to będzie zależało od jego humoru chyba.

Jeszcze trochę to i toalet będa pilnować. Nad Auchanem pietro wyżej jest
toaleta, ale zaryglowana. Jest tam też przyychodnia lekarska i zamknięta
. Kontakt tylko przez telefon i e-maila. Do toalety w przychodni ni
diabła nie wpuszczą. W carrefourze jest otwarta elegancka toaleta, ale
to raczej daleko. Tak sobie myślę, że z dnia na dzień będzie coraz
gorzej i wojsko będzie toalet pilnować ;-)

Z tym zdjęciem kojarzą mi się koncerty (głupie skojarzenie, ale)
zespołów zagranicznych w Kongresowej czy na Torwarze. Tłum ludzi bez
biletów pod bramami i co jakiś czas wpuszczali, bo mieli dobre serca, a
bilety były bardzo drogie, szczególnie dla nastolatków. Moja
siostrzenica "diabelica" wszędzie i zawsze weszła, a potem opowiadała.
Pomyślałam sobie, co, ja mam być gorsza od Kaśki? Wzięłam córke i
pojechałyśmy na Torwar. Występ Modern tolking. Długo nie stałyśmy u
"wrót".Wpuścili nas za darmo.
Na tym Torwarze kurz, smród, zapach potu. Brak klimatyzacji.
Wepchnęłyśmy się z córka na początek, ale w tym tłumie normalnie
zaczynałam się dusić z braku powietrza. Wyszłyśmy przed zakończeniem
koncertu nie bardzo smutne z tego powodu bo co to za przujemnośc oglądać
pajaca z nowa żonką-śpiewającego z playbacku (nie wiem czy dobrze
napisałam playback). Koncert to powinien byc koncert, a nie udawanie, że
się śpiewa.
Nie na temat napisałam, ale jakoś dziwnie mi się te bramy skojarzyły.

Teraz w telewizji koncert na cześć ś.p Lipki. Maryla Rodowicz tak
stękała, że nie mogłam tego słuchać, Umiński to śpiewal tak jakby miał
jakąs rurke w gardle. Ogólnie kompromitacja. Jeden jedyny,
niepowtarzalny Krzysztof Cugowski pięknie jak zwykle zaśpiewał.



--
animka