eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCZY ROBIENIE ZDJĘC W SUPERMARKECIE JEST ZABRONIONE? › Re: CZY ROBIENIE ZDJĘC W SUPERMARKECIE JEST ZABRONIONE?
  • Data: 2005-02-25 14:45:24
    Temat: Re: CZY ROBIENIE ZDJĘC W SUPERMARKECIE JEST ZABRONIONE?
    Od: sosna <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    januszek wrote:
    > Alyeska napisał(a):
    >
    > [...]
    >
    >
    >>>Miotasz się. Chodzi o "konstytucyjne wolności i prawa", a
    >>>fotografowanie wystroju prywatnego sklepu do nich nie należy.
    >
    >
    >>Andrzej ma racje. Zapominasz ze oferta z definicji jest PUBLICZNA, zatem
    >>oferent/sprzedawca zgadza sie na ogladnie itd.
    >
    >
    > Andrzej nie ma racji. Rozpedzil sie i zabladzil tak, ze postawil
    > fotografowanie w hipermarkecie w jednym rzedzie z zakazem tortur,
    > okrutnego, nieludzkiego lub ponizajacego traktowania, kar cielesnych
    > oraz prawem do nietykalnosci osobistej.


    technicznie biorac nie ma znaczenia czy chodzi o tortry czy zakaz
    fotografowania. Wystepuje przekroczenie praw/uprawnien kosztem drugiej
    jednostki.



    >
    >
    >>A tak w ogole, to czemu ma sluzyc nadawanie mocy prawnej kazdemu
    >>widzimisie kazdego cwoka?
    >
    >
    > Hmm... Czlowiek, ktory twierdzi, ze wlasciciel sklepu nie ma prawa
    > wprowadzic w sklepie zakaz fotografowania bez jego zgody faktycznie
    > zasluguje na ta nazwe. O czywiscie, jezeli przyjmie sie definicje
    > jaka w swoim czasie podal Kutz Kazimierz, ze: "Na Śląsku ćwok oznacza
    > człowieka, który z pewnych powodów czegoś do końca nie może zrozumieć"
    >
    >

    Prawa obywatelskie przenikaja przez sciany prywatnych domow. Dlaczego
    wiec ten sam wlasciciel nie moze wprowadzic "regulaminu" "Murzynow i
    Polakow nie obslugujemy"? W koncu treren prytwatny, jak powiadasz.
    Wolnoc Tomku.

    Definicje Kutza Kazimierza wypelniam w calosci :-) Nie rozumiem "pewnych
    powodów" KAZDEGO widzimisie osoby ktorej dzialalnosc wymaga udzialu
    publicznosci. Sprzedawca oferuje publicznie towar i musi sie godzic na
    zachowanie ktore mu czasami nie podchodzi. Np wnikliwe przygladanie sie
    zielonkawemu odcieniu chleba.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1