eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoButelki zwrotne › Re: Butelki zwrotne
  • Data: 2009-12-09 14:24:59
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mvoicem pisze:
    > (09.12.2009 13:13), Tomasz Kaczanowski wrote:
    >> mvoicem pisze:
    >>> (09.12.2009 00:59), Gotfryd Smolik news wrote:
    > [...]
    >>>> Objaśniam: taki dość często spotykany rozmiar pasuje mi do wiadra
    >>>> na śmieci. A pozostałe służą do pozostałych śmieci (większych
    >>>> i mniejszych).
    >>> To musisz mieć albo wyjątkowo duże reklamówki albo wyjątkowo małe
    >>> wiaderko. Mi te siatki nijak nie chcą pasować do śmietnika.
    >> A po co duże wiadro? Jeśli segregujesz śmieci, to organiczne i wszystkie
    >> inne tak dużo miejsca nie zajmują, a trzymanie ich zbyt długo w domu nie
    >> jest dobrym pomysłem, toteż duże torby są niepotrzebne.
    >
    > Ja mam dość małe wiaderko - mimo segregacji po max 1.5 dnia jest
    > przepełnione, a jednak siatki w sklepach w których się zaopatruję
    > których mam dostęp są za małe dla niego. Podejrzewam zresztą że celowo
    > zmniejszyli rozmiar siatek - żeby klienci nie brali "na zapas".


    Dłużej niż półtorej dnia to bym nie trzymał śmieci... Zawsze wynosiłem
    raz dziennie. Przecież psujące się odpady (np mięsne, gnijące łupiny z
    ziemniaków i inne) nie powinny zbyt długo gościć w domu...

    > Łatwo mówić, gorzej nauczyć :).

    Wiesz - w sklepach, gdzie kupuje sprzedawcy dają zawsze jednorazóweczki,
    teraz też są, a wcześniej ludzie rzadziej, ale dziękowali za pakowanie
    wszystkiego w osobne torebki. Teraz po lekcji uświadamiającej jeszcze
    częściej rezygnują z dodatkowej torebki, albo w ogóle rezygnują z
    torebki, mimo, że mają dostęp. Czyli jednak można. Wszystkich nigdy nie
    nauczysz, ale chyba uczyć warto. Tak jak warto uczyć, by segregować śmieci.

    >>> Także tą siatkową histerię oceniam dobrze. W ochronę środowiska "za
    >>> oknem" w ten sposób nie wierzę, ale efektem ubocznym jest znaczne
    >>> poprawienie się stanu środowiska mi najbliższego - czyli domu.
    >>
    >> Nie - ja zauważyłem jedynie mniej toreb z logo marketu.
    >
    >
    > Nie? Co to znaczy nie? Masz na myśli że nie oceniam dobrze czy że stan
    > mojego domu się nie poprawił? Tak czy inaczej - skąd bierzesz dane do
    > twierdzenia że się mylę w powyższym?


    Mówię, że nie zmieniło się nic - jesli chodzi o branie torebek, po za
    tym, że markety bardziej zarabiają na tych, co jednak pójdą tam i okaże
    się, że mają więcej zakupów niż wzięli toreb. Albo po prostu rezygnują z
    zakupów w marketach, skoro w innych sklepach nie ma problemu z torbą. A
    jak napisałem, w mojej okolicy sklepy osiedlowe zaczęły cenowo i
    jakościowo konkurować z marketami.


    > Każdy ma inne potrzeby. Ja zakupy brudzące robię nie częściej niż raz na
    > tydzień, więc raz na tydzień/dwa tygodnie foliowa siatka daje radę.
    > Dlatego w kontekście *swojego* środowiska i *swoich* potrzeb zmianę
    > postrzegam pozytywnie. Pazernośc marketów i pijar ekologów zrobiła za
    > mnie czarną robotę przekonania moich domowników do niebrania tylu siatek.

    Ano każdy ma inne potrzeby. Ja takie zakupy robię tez raz w tygodniu, bo
    w pozostałe dni, ze względu na godziny pracy, takie zakupy robi
    zazwyczaj żona.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1