eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrak decyzji w sprawie szkody AC › Re: Brak decyzji w sprawie szkody AC
  • Data: 2012-11-12 16:31:08
    Temat: Re: Brak decyzji w sprawie szkody AC
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > 5/11 dzwonie do nich z zapytaniem
    > 6/11 podobnie
    > 7/11 j/w
    > 8/11 /dzien następny/ - dzwonie do AXY
    > 9/11 dzwonie do nich
    > 12/11 dzwonie
    >
    > Nie mam już nerwów z tą firmą - poradzicie jakie kolejne kriki poczynic?

    Na razie nie podjąłeś żadnych kroków. Telefony nie istnieją. Ochłoń.

    Pierwszym krokiem powinno być wysłanie poleconego z żądaniem wypłaty
    odszkodowania w terminie zgodnym z warunkami ubezpieczenia. Nie
    interesują Cię likwidatorzy, protokóły, telefony od rzeczoznawców itp.
    To są wewnętrzne sprawy ubezpieczyciela. Ciebie interesuje wywiązanie
    się z umowy. Ty swoją część wykonałeś. Teraz kolej na nich.
    Po wysłaniu pisma są dwie opcje: zapłacą albo nie. Jeśli zapłacą, to
    żądaj odsetek za opóźnienie. Chyba, że opóźnienie wynikło z procedur
    zgodnych z umową. Nie znam tej umowy z AXA, ale czasem są zasadzki że
    można przedłużyć te 30 dni - wtedy muszą Cie wcześniej o tym pisemnie
    powiadomić.
    Opcja IIa (mało prawdopodobna): jak nie zapłacą bez powodu, to wzywasz
    ich ostatecznie (znów pisemnie pisemnie poleconym) do zapłaty i później
    do sądu.
    Opcja IIb (bardziej prawdopodobna): nie zapłacą motywując jakąś bzdurą.
    Wtedy odwołujesz się od decyzji (pisemnie oczywiście). Wracasz do punktu
    startu i od nowa.


    Prawie standardem jest ostatnio próba niepłacenia. Mnie odmówili wypłaty
    z AC z tytułu stłuczki. Nasz samochód (firmowy) wjechał w tył innego na
    śliskiej jezdni. Prosta rzecz - stłuczone reflektory i lekko zdemolowany
    przód. Na miejscu spisana została notatka jeszcze z dodatkowym podpisem
    świadka. Ubezpieczyciel odmówił, bo jego zdaniem ślady na naszym
    samochodzie nie odpowiadają opisowi zdarzenia. Oczywiście na piśmie był
    tylko dopisek, że przysługuje nam tylko dalsza droga sądowa - taki
    straszak - może zrezygnujemy..
    30 dni na wypłatę, 10 dni na dotarcie korespondencji od nich do nas i
    wysłanie odwołania, 30 dni na rozpatrzenie odwołania, 30 dni na wypłatę.
    Już po około 100 dniach dostaliśmy kasę.
    Dla nich to tylko koszt 3 poleconych - a nuż klient stwierdzi, że nie
    warto się szarpać dla tych kilku stów.

    --
    pozdrawiam
    Krzysztof

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1