eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBlokowanie dezinformacjiRe: Blokowanie dezinformacji
  • Data: 2024-10-03 06:57:04
    Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
    Od: PD <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.10.2024 o 01:18, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-10-02, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 02.10.2024 o 10:41, Kviat pisze:
    >>
    >>> Sednem naszej dyskusji nie jest to, czy jakiś sąd klepnie, bądź nie
    >>> klepnie jakiejś blokady.
    >>> Pytanie brzmi: blokować, czy nie blokować witryn (kont...) łamiących prawo?
    >>> Jeżeli nie blokować jednych łamiących prawo, to dlaczego inne łamiące
    >>> prawo blokować?
    >>
    >> Blokować, ale i ponosić konsekwencje niesłusznego zablokowania, tj.
    >> takiego którego sąd post factum nie klepnie. Najlepiej finansowe w
    >> wysokości wykazanych przez właściciela strat na jego rzecz. Przy czym
    >> konsekwencje te powinien ponosić urzędnik a nie urząd. Rozszerzyć na
    >> policję i resztę i mamy praworządność a Ty zagwozdkę - po chuj na rudego
    >> chuja głosowałem skoro to było takie proste;)
    >
    > Raz, jest sporo spraw, gdzie np. US kogoś uwalił, przedsiębiorca dawno
    > zbankrutował, a sprawy się ciągną po kilkanaście lat.

    Raz i ćwierć, no jest. Jest też trochę sytuacji gdzie US powinien kogoś
    uwalić, a nawet nie wie że powinien, oraz mnóstwo gdzie US wszedł na
    kontrolę nic nie znalazł i się odczepił. Na rozkład normalny niestety
    jeszcze szczepionki nie wynaleziono ;)

    > Dwa, z tą odpowidzialnością urzędniczą to jest odrobine jak z
    > odpłatnością za niesłuszne wezwanie pogotwia gopr czy innej karetki.
    > Przydałaby się, ale jak to zrobić, żeby nie odstraszyć tych, co robią
    > akurat dobrą robotę.

    Dwa i połowa, wartym zastanowienia może być wprowadzenie nagród obok kar.

    > Trzy, kieszeń urzędnika, poza może wąską grupą, raczej nie jest zbyt
    > przepastna, a błędna decyzja o zablokowaniu strony, nawet na parę dni,
    > może kosztowac miliony.

    Trzy i trzy czwarte, to jest kwestia uwalająca całą koncepcję. Rzecz
    polega na tym, że urzędnik staje się niesterowalny - kulson nie
    podniesie pały na julkę, jeśli będzie mu za to grozić odcięcię ręki z
    pałą, choćby tusk się wściekł a kaczor wzywał na nowogrodzką. Dlatego
    władza urzędnikowi krzywdy zrobić nie da, poza przypadkami, że trzeba
    kogoś złożyć w ofierze bo pierdolone pismaki wyniuchały.

    > W ogóle to nalezałoby zacząć od tego, ile jest takich przypadków, ale
    > takich wartych jakiegoś w miarę solidnego rozpatrzenia, bo przy krótkim
    > czasowo trybie odwoławczym wymagac to będzie ze strony sędziów
    > określonych mocy przerobowych, a tu już obecnie jest zdaje się bardzo
    > źle.

    Weźmy pod uwagę, że 48h już funkcjonuje, nie wprowadzamy nowości tylko
    wpisujemy się w istniejące procedury.

    PD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1