eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBlacharz/Lakiernik - oszust. Jak odzyskac pieniadze? › Re: Blacharz/Lakiernik - oszust. Jak odzyskac pieniadze?
  • Data: 2009-10-26 08:55:56
    Temat: Re: Blacharz/Lakiernik - oszust. Jak odzyskac pieniadze?
    Od: kaźmir kazikowski <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 26 Paź, 03:03, Gen 101 <g...@g...com> wrote:
    > On 24 Paź, 15:55, tom25 <t...@o...pl> wrote:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > Witam
    >
    > > To mój pierwszy post na tej grupie, mam nadzieje ze mi ktoś pomoże:)
    >
    > > Sprawa wygląda następująco:
    >
    > > Mam samochód, 16 letni, ale w bardzo dobrym stanie i technicznym i
    > > wizualnym. Uczestnicze w licznych zlotach samochodowych, dzięki czemu
    > > mam udukomentowane to w jakim był faktycznym stanie w ciągu ostatnich
    > > 3 lat.
    >
    > > Jak na 16 letnie auto miał kilka drobnych, powstałych na skutek
    > > normlanego użytkownia wad.
    >
    > > Samochod oddałem do lakiernika na początku czerwca, a odebralem pod
    > > koniec miesiąca, niestety pod koniec lipca, w 1 miejscu lakier zaczął
    > > się łuszczyć a pod spodem (po kolejnym miesiącu) pojawila sie rdza.
    > > Lakiernik po pół godzinnej kłótni powiedzial ze poprawi ten element.
    > > Umowilismy sie nawet na konkretny termin.
    >
    > > Termin sie zblizal, mialem oddac samochod nastepnego dnia, ale
    > > postanowilem ogladnac reszte jego dzieła. I niestety: wszedzie gdzie
    > > malował pojawiły się jakies problemy, albo pękający lakier, albo
    > > złuszczający się lakier, albo bąble, i co najgorsze, podejrzewam że
    > > bok ktory mial pomalowac wogole nie był ruszany,prawdopodobnie tylko
    > > to mocno wypolerował.
    >
    > > Reasumując: na 6 malowanych elementów, 5 jest do poprawy. A lakiernik
    > > chce mi za to oddac 300 zł, a na wszystko mowi "to stare auto".
    >
    > > A samochod wyglada po jego malowaniu o wiele gorzej niz przed.
    >
    > > Co możecie mi doradzić? jestem juz umowiony z urzędem ochrony praw
    > > konsumenta. Doradzono mi jak ma wyglądac pismo ktore do tgo lakiernika
    > > wysle (bedzie zawierac wszystkie niezbedne informacje, opis prac ktore
    > > wykonywal i moje zastrzeżenia, oraz może zdjęcia uszkodzonych
    > > elementów.
    > > Oczywiście kopia na adres urzędu konsumenta.
    >
    > > Rozmawiałem z rzeczoznawcą, widział samochód i powiedział że opinia
    > > jest jednoznaczna na moja korzyść, że prace zostały wykonane bardzo
    > > źle.
    >
    > > Co jeszcze moge zrobić?
    > > Lakiernik oczywiście śmieje sie w twarz i mowi ze nic nie zrobi bo to
    > > nie jego wina.
    >
    > > Największym problemem jes to ze nie mam żadnego dokumentu
    > > potwierdzającego że oddałem do niego samochód i ile mu zapłaciłem. Mam
    > > oczywiście świadków (2) z którymi zawoziłem i odbierałem samochód.
    >
    > > pozdr.
    >
    > albo niech kolega jakis podjedzie z innym samochodem i nagra
    > transakcje "bez paragaonu" i do US, to się lakiernik tez nauczy.- Ukryj cytowany
    tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -

    ale wy tu findolicie o marynie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1