eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBandycki napad straży miejskiej.Re: Bandycki napad straży miejskiej.
  • Data: 2021-03-17 22:40:04
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.03.2021 o 18:48, Kviat pisze:
    > Czy dowolne czynności operacyjno-rozpoznawcze pozwalają na legitymowanie
    > dowolnego człowieka, czy jednak musi być jakiś powód legitymowania?

    Weź ustawę. To jeden artykuł. Znam przypadki, gdy na pytanie "znawcy
    Konstytucji" padała odpowiedź, że powodem jest wykonywanie czynności
    służbowych o których mowa w art. 14 Ustawy o Policji i to też właściwa
    odpowiedź. Nie ma obowiązku precyzowana jakich.

    Wiele zależy od okoliczności. Jak chcemy wylegitymować świadka włamania,
    to zdroworozsądkowo i tak kolejnym pytaniem naprowadzimy go na cel, więc
    sensu "błaznowania" nie ma. Ale czasem niespecjalnie zależy nam, by
    wszyscy przechodnie wiedzieli, że wiatą przystankową leżą zwłoki i
    dlatego legitymujemy osoby stojące na przystanku. Bo za 15 minut ktoś
    zadzwoni do POLSAT-u, czy innego RMF-u i będziemy mieli na karku
    dziennikarzy zadeptujących ślady w imię dostępu do informacji.

    Oczywiście, jak się gość zazali, to będzie trzeba wyjaśnić, co się
    robiło i po co, ale chwila legitymowania nie jest właściwym momentem na
    takie dywagacje. I cały czas staram się to podkreślać. Nie chodzi mi o
    to, że policjant może sobie biegać i legitymować przypadkowe osoby,
    tylko o to, że chwila legitymowania nie jest właściwym momentem do
    ustalania tego.

    Jakby po takim masowym legitymowaniu pod "schodami" przełożeniu musieli
    przeprowadzić tysiąc postępowań wyjaśniających zmierzających do
    ustalenia podstaw legitymowania itp. to podejrzewam, że podczas
    kolejnego podobnego zajścia by to już inaczej wyglądało. A tak, to
    jedynie oporem z automatu daje się podstawy do stosowania ŚPB i innych
    temu podobnych incydentów.

    Trzeba by było tam samemu iść i zobaczyć, która ze stron ma rację,
    albowiem niestety nie mamy rzetelnego dziennikarstwa. Dziennikarze
    wypisują bzdury pod pasujący im scenariusz. Mało to razy jakaś
    znamienita oporniczka siłą ładowała się do radiowozu, a prasa robiła
    zadymę, ze została niesłusznie zatrzymana? Problemem tu jest przede
    wszystkim brak możliwości oceny przeze mnie tego, o czym Wy piszecie tutaj.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1