eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBabcia - szal finansowy (dlugie)Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
  • Data: 2008-07-25 07:50:41
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "Troll" <w...@d...mnie> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:g6amt2$fhu$1@news.dialog.net.pl...
    > tmk pisze:
    >> Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    >
    >>> Absolutnie nie - faktycznie, znowu jasno nie napisałem w pierwszym
    >>> poście - po sprzedaży mieszkania z części uzyskanej kwoty spłacane są
    >>> wszystkie pożyczki natychmiast, ale po negocjacjach z instytucjami
    >>> finansowymi, aby spłacić je jedynie w wysokości pożyczonego kapitału,
    >>> bez żadnych dodatkowych opłat i odsetek.
    >> Teraz to ja zupełnie nie rozumiech-chcesz zastrzelić babcie i opłacic
    >> prawnika z kwoty za sprzedane mieszkanie? ;)
    > Co to, to nie... :)
    >> serio Ubezwłasnowolnienie czy zamkniecie gdzieś moze być mocno utrudnione
    >> i długo sie ciagnać
    > Zamykanie gdziekolwiek nie wchodzi w grę. Ubezwłasnowolnienie w zakresie
    > zaciągania zobowiązań finansowych (o ile takie jest możliwe) - jak
    > najbardziej.
    >
    >> ja bym widziała to tak- sprzedajesz mieszkanie i zysk nalezy w połowie do
    >> syna a w połowie do babci- wg udziałów.za część babci kupujesz jej
    >> kawalerkę. i tyle komornik sciagnie z babci ile moze -to jest dokładnie
    >> podane w przepisach, nie wiem gdzie. babcia zaciagaląc nawet 1000
    >> nastepnych pozyczek bedzie scigana tylko do wysokosci mieszkania, a
    >> wyrzucić na bruk staruszki nikt nie wyrzuci bo nawet mieszkań zastepczych
    >> socjalnych nie ma.
    >> Plusem tego jest to ze nie sadze aby babcia powstrzymała sie przed
    >> kolejnymi pożyczkami- ma pewno zrobi przerwe i bedzie sie zarzekać ze juz
    >> nigdy...ale
    >> Mieszkanie przepadnie (ale to równowartośc tylko połowy starego) jak
    >> komornik sie zajmie długami to mieszkanie wypatrzy-
    >> Spłacanie długo babci jest nieporozumieniem- nie upilnujesz weżmie
    >> nastepne...
    > Nie, nie, nie. Jeszcze raz cały plan:
    > 1) Babcia sprzedaje mieszkanie. Do dyspozycji ma 100% wartości - syn nie
    > chce swojej części.
    > 2) Babcia idzie z jakimś wygadanym pomocnikiem do instytucji finansowych i
    > mówi - macie 2 opcje. Albo się dogadujemy i spłacam Wam teraz tylko
    > kapitał, który mi pożyczyliście, a Wy odpuszczacie odsetki i opłaty - i
    > spłaca z kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania. Albo jak nie, to wy
    > sobie spróbujcie ściągać z mojej emerytury, ale wiedzcie, że oprócz Was
    > jest jeszcze 5-ciu innych łącznie na 4500 m-c, a ja mam 1900 emerytury.
    > Jak widzicie swoje szanse?
    > 3) Za pozostałą kwotę babcia dostaje kawalerkę, i nie może zaciągać
    > zobowiązań finansowych. End of story, happy end.
    >
    > I teraz znowu pytania - czy te banki nie przegięły dając jej te pożyczki i
    > nie sprawdzając jej w BIK czy gdziekolwiek? Czy do samego proceduralnego
    > działania tych instytucji nie można się jakoś przyczepić? Przecież to jest
    > paradoks - 4500 PLN rat/m-c z 1900 emerytury/m-c. Eurobank już w ogóle
    > poleciał, bo dał jej 32000 PLN do 2012...
    > Jak banki w takich rozmowach mogą się zachować (tzn. jakie paragrafy mogą
    > wyciągnąć)? Na co się przygotować?


    po pierwsze babunia odpowie za oszustwo , bo gdyby nie zatail atego faktu
    (brania kredytuw innym banku) to by zapewne nie otrzymala nastepnego.

    P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1