eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka? › Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
  • Data: 2010-07-01 20:07:38
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RadoslawF pisze:

    >> Czyli nie masz podstawy.
    >
    > Mam, ale z tym nie widzę pośpiechu.

    Nie masz.

    >>>>>>> i publikującego,
    >>>>>> To jego szukaj.
    >>>>> Ja nie mam uprawnień, policja owszem.
    >>>> Nie mój problem.
    >>> Nie do końca. Policja może ustalić że film został udostępniony
    >>
    >> Zaczynasz kręcić. Pisałeś o wykradzeniu. A teraz nagle wyskakujesz z
    >> udostępnieniem z mojego prywatnego serwera.
    >
    > Nie kręcę. Założenie było że materiał z twojego monitoringu
    > dostaje się do internetu.

    Dokładniej: zostaje przez kogoś wykradziony i tam umieszczony. Archiwum
    jest, krętactwo ci się nie uda.

    [ciach]

    >>> z IO twojego lub nie. No ale dla prawdziwego macho tonie problem,
    >>> zarządasz od kogoś podstawy prawnej i po problemie. :-)
    >>
    >> Wytrzeźwiej, bo zaczynasz pisać wyjątkowo niechlujnie.
    >
    > Zachowuj się poważnie, widać że brak ci już argumentów ale ataki
    > personalne w niczym nie pomogą. No chyba że chcesz zakończyć tę
    > pouczającą dyskusję?

    Przyganił kocioł garnkowi.

    >>>> Kompromitujesz się.
    >>>>
    >>>> "Specjalna odmiana jakości" po której się rozpoznaje, że to do
    >>>> monitoringu?
    >>> Uważasz że materiał z monitoringu ma jakość jak ten ze zwykłej kamery ?
    >>> Chyba jednak ty się kompromitujesz.
    >>
    >> Może mieć taką samą, może mieć lepszą, może mieć gorszą. Wszystko zależy
    >> od tego, jakiej kamery używasz.
    >
    > Czyli jednak nie masz pojęcia jak wygląda monitoring.

    Monitoring wygląda tak, jak sobie zażyczy ten, kto go sobie będzie
    instalował.

    >>>>> kompromitujący i opublikowałem go w sieci.
    >>>> Chciałeś wyłudzić kasę.
    >>> Jak już wygrasz sprawę to będziesz mógł mi założyć o próbę wyłudzenia
    >>> odszkodowania. Powodzenia życzę.
    >>
    >> Wyłudzenia się nie "zakłada". Za to ściga prokurator z urzędu,
    >> ignorancie.
    >
    > I na pewno zacznie mnie ścigać już w trakcie naszej pierwszej sprawy ?

    A co, ma czekać, aż zaczniesz mataczyć?

    > I kto tu jest ignorantem ?

    Ten, który za śmierć człowieka obwinia właściciela siekiery ukradzionej
    przez mordercę. Czyli ty.

    [ciach]

    >> Wystarczy, że nie będziesz w stanie udowodnić mi, że to ja opublikowałem
    >> lub doszło do tego przy moim współudziale.
    >
    > A to już sąd oceni. :-)

    Sąd może oceniać dowody. A póki żadnych nie przedstawiłeś.

    >>> Nie robie uników. Pozwanie rządu za takie coś jest kretynizmem
    >>> który ty wymyśliłeś. Ja pisze o pozwaniu właściciela konkretnego
    >>
    >> Tylko to twój kretynizm.
    >
    > Ty wymyśliłeś pozwanie rządu więc jednak twój.

    Twój - to ty wymyśliłeś bezwzględną odpowiedzialność zarządzającego za
    przestępstwa popełnione na terenie pod jego nadzorem.

    Takich bredni nie było od czasów ochrony prawem autorskim kropki na
    końcu zdania w usenetowej wypowiedzi - pomysłu niesławnego Buzdygana.

    [ciach]

    >> Właścicielowi skradziono siekierę, a ty teraz chcesz go ścigać za
    >> popełnione nią morderstwo, bo jej "nie dopilnował".
    >
    > Nie do końca trafne porównanie. Dlaczego już pisałem.

    Ciekawe gdzie.

    [ciach]

    >> Cóż, to jest twoja "logika"...
    >
    > Nie to logika oskarżającego kogoś o posiadanie siekiery. :-)

    ...napisał oskarżający o posiadanie monitoringu.

    >>>>> Bo w trakcie śledztwa może się okazać że film był opublikowany
    >>>>> spod twojego adresu IP i teraz udowodnij że to nie ty tylko
    >>>>> jakiś technik od konserwacji. :-)
    >>>> Będzie na monitoringu, że wtedy wlazł :-P
    >>> Pod warunkiem że monitorowałeś wszystkie pomieszczenia a nie tylko
    >>> sypialnie. :-)
    >>
    >> Mój dom i moja decyzja, co monitoruję.
    >
    > Czyli stawiasz się na ochotnika jako pierwszy podejrzany.
    > I będzie to oczywiście moja wina że twoja instalacja nagrała
    > materiał i ktoś może nawet ty udostępniłeś go w internecie.
    > Pewnie z powodu tej siekiery. :-)

    Odporny na wiedzę i trudny do zarąbania...

    Czynem zabronionym jest OPUBLIKOWANIE twojego wizerunku bez twojej
    zgody. A ty z uporem maniaka czepiasz się posiadacza urządzenia, które
    ani nie jest nielegalne, ani nie wymaga jakiegoś przepisami nakazanego
    szczególnego nadzoru.

    Odczep się łaskawie od osoby niełamiącej prawa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1