-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gda.pl
!not-for-mail
From: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Art 286 par 1 KK - a spolka z o.o. - pytanie
Date: Tue, 09 Nov 2004 15:47:49 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 164
Message-ID: <cmqlan$gpm$1@korweta.task.gda.pl>
References: <cmptod$kp1$1@korweta.task.gda.pl> <cmq2e3$b9v$1@korweta.task.gda.pl>
<cmqab5$iic$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: ais23.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1100011671 17206 83.25.226.23 (9 Nov 2004 14:47:51 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Nov 2004 14:47:51 +0000 (UTC)
X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
In-Reply-To: <cmqab5$iic$1@korweta.task.gda.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.2) Gecko/20040803
X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:254291
[ ukryj nagłówki ]On 11/9/2004 12:40 PM, beny wrote:
>>Jeżeli wezwanie do zapłaty kierowano do ciebie osobiście to cos tu
>>śmierdzi [...]
> spółka dostala wczesniej potem byl komornik i te sprawy
> oczywiscie nic nie mogl zabrac bo niczego juz nie bylo
>
> potem dopiero jakis roczek pozniej przyszlo z kancelari do mnie
> i zalatwialem wtedy z mecenasem :)
Kolejność jest taka: majatek spółki, majatek członka zarządu, szukanie
dziury w całym - tj. to co teraz. Co, kto i komu powiedział, jeżeli
wywnioskowano z tego, że mogłeś oszukać?
>>[...]
>>
>>>zamowien w tej firmie nie skladalem nigdy, ale po towar kilka razy
>>>jechalem
>>>i podpisywalem fakture
>>
>>No to może twój pryncypał w zmowie z nimi - oszukałeś i jego i ich (tak
>>mogą twierdzić, bo jak widać ch... są przynajmniej po jednej ze stron, jak
>>nie po obu).
>
>
> Jakos nie wydaje mi sie zeby prezes byl po ich stronie on jest jeszcze
> bardziej
> przestraszony i ogolnie mientki jest
To może być gra; Mój np. próg skurwienia to 5- 10 mln usd, a i tak nie
posunąłbym się poza pewne granice, niezależnie od kwoty. Są ludzie, co
dają d... już przy cenie samochodu, są tacy, co zabiją za komórkę.
>
> a może to po prostu proba wyciagniecia w jakikolwiek sposob kasy
> lapania sie wszystkiego co mozna ??
Czy były jakiekolwiek przesłanki, że mogłeś podpaść pod 286? Wziąłeś
towar dla siebie? Mówiłeś im , że jestescie w świetnej kondycji
finansowej, a wiedziałeś, że nie i oni wiedzą, że ty wiedziałeś? Kupiłeś
sobie nową furę, dom? Towar zniknął? Ukradziono pieniadze z kasy?
Sfałszowano bilans? Co było przyczyna zaprzestania regulowania
zobowiązań? Podawałeś się za pełnomocnika czy członka władz spółki?
Odbierając towar dla firmy i potwierdzając odbiór faktury jako pracownik
nie podlegasz penalizacji, jeżeli nie byłeś uczestnikiem działania w
porozumieniu i łącznie - chyba, że potrafią dowieść, że wiedziałeś co
się święci. Wzmożone zakupy przed upadkiem są normą - czy brałeś w tym
aktywny udział ze świadomością, w czym uczestniczysz? Czy odniosłeś
korzyść z tego co się stało?
>
>>Fakt, że nie byłes w zarządzie nie powoduje, że nie możesz byc oskarzony
>>jako oszukujący na korzyść spółki - oszukujący nie musi dążyć do korzyści
>>dla siebie, co więcej korzyść nie musi byc wogóle osiągnieta.
>
>
> to co mam udowadniać ??
> co mam gadać ?? na komisariacie zeby sobie nie zaszkodzić
Nie wiem, jak było naprawdę, co wiedziałes, co przypuszczałeś, co możesz
chlapnąć.
>
>>Najprawdopodobniej ktoś chce cie wrobić, albo próbuje uzyć procedury
>>karnej do cywilistycznego sporu.
>
>
> Istnieje jeszcze jeden aspekt ze nie moga sie prawdopodobnie doszukac w
> sądzie gospodarczym kto faktycznie jest prezesem itp
> bo po zmianach nigdy nie wyszedl nowy KRS
> oczywiscie byly skladane wszystkie papiery ale sąd jakies tam fochy walił
> wiem ze nawet prezes jakąs skarge skladal itp
Zadbaj, by było jasne, że to nie ty byłeś członkiem zarządu - nie zdziw
się, jak się okaże, że zginęły karty z akt, a prezesem jestes Ty.
>
> moge mieć bez problemu akty notarialne (od notariusz w formie wypisow)
> pytanie czy warto to brac teraz i placic za to
Czy znasz ich treść? Jeżeli nie, to skąd będziesz wiedział kto i za co
zaatakuje? Nie chodzi o akty notarialne, ale o uchwały zarządu,
zgromadzenia wspólników - jeżeli nie wiadomo, kto był prezesem, to skąd
wiadomo, że nie ty?
>
>>Nie będąc członkiem zarządu nie mogłes wiedzieć, czy spółka jest
>>wypłacalna, wykonywałeś jedynie polecenia służbowe. Natomiast jako
>>wspólnik "mogłeś wiedzieć" = wiedziałeś (dla proroka).
>
>
> Ale czy ten artykul mowi ze to ja jestem winien jak cos nie pojdzie tak ??
> w koncu to byla spolka z o o
> teraz ja cos musze udowadniać czy jak ??
> bo przeciez towar nie byl brany po to zeby nie zaplacic tylko
> po to zeby sprzedac dalej
>
> czy to nie jest jakies usprawidliwienie ??
Nie, to nie jest usprawiedliwienie - był brany celem dalszej odsprzedaży
z zyskiem - dlaczego do tego nie doszło? Czy zysk na sprzedaży, jeżeli
wystąpił i zawot kosztu towaru nie pozwolił na zapłacenie? Czy w chwili
pobierania towaru ten fakt był znany tj. potrzeba ogłoszenia upadłości?
Czy bankructwo wynikło z tego, że wziąłeś towar, sprzedałeś, a spółce
np. nie zapłacono? Czy było zastrzeżenie własności w którejkolwiek
transakcji? Co z towarem?
Spólka jest z o.o. pod warunkiem działań zgodnych z prawem - jeżeli
bierzesz towar, za który nie będziesz mół zapłacić i o tym wiesz,
licząc, że może się uda - to należało ogłosic upadłość, albo
zabezpieczyć roszczenie za towar, by zapłata była bez warunku, że może
się uda.
Jeżeli wiedziałes i ktoś potrafi skutecznie dowieść, że miałeś
świadomość, że za towar nie będzie zapłacone to masz problem, nawet
jeżeli nie byłeś w zarządzie - bycie wspólnikiem w praktyce czyni cię
uprawnionym do wiedzy - więc masz prolem.
>
>>Być może twój przypadek nic nie znaczy, a być może jest gnój - bez
>>sprawdzenia akt, znajomości okoliczności, które trudno przekazac w kilku
>>postach nie da się jednoznacznie zawyrokować.
>>
>>Idź do papugi, byle dobrej - jeżeli przeciwnik jest mocny i ma tzw.
>>koneksje, to mogą zamienic ci kolejne kilka lat życia w piekło.
>
>
> papugi znaczy adwokata ??
Tak
>>Może dmucham na zimne, ale lepiej wydać trochę, niż płacic papudze za
>>kilka lat obsługi.
>>
>>Być może odpowiedzią jest odp. na pytanie dlaczego i po co byłes
>>wspólnikiem z tak małymi kompetencjami. Może twój pryncypał wpisał ciebie
>>do rejestru, tylko ty o tym nie wiesz?
>
>
> Zamiar byl taki za daji mi udzialy bo mialem byc wspolnikiem
> udalo sie przez pierwszy rok ze bylo dobrze
> w drugim zaczelo siadaco
Wniosłeś cos na te udziały? Dlaczego dali? Jedynie idiota lub oszust
dzieli się udziałami w spólce z zyskiem. Była strata? Miałes robić za
pół darmo, bo masz udziały? Kto faktycznie decydował? Czy udziałowiec
większościowy był w zarządzie? Czy może miał tylko prokurę?
>
>>Osobiście, nie mając nic za uszami zdecydowałbym się na frontalny atak.
>
>
> w jaki sposób ??
Jeżeli nic nie zrobiłes, a na to wygląda, to zostałeś fałszywie
oskarżony, pomówiony o popełnienie czynu, którego nie jestes winien.
Domaganie się kasy bez tytułu jest żądaniem haraczu - etc.
Nie licz, że na grupie dostaniesz wyczerpująca odpowiedź, zwróć się do
prawnika - jak napisałem, może nic nie będzie, ale może być niezły gnój.
Jeżeli masz już status podejrzanego, a nie świadka, to ktoś do tego
musiał organ przekonać - nie jest najlepiej.
Policz, ile odpowiedzi dostałeś - w sądzie, na komendzie też będziesz
sam - rodzina pewnie powie, że jak nic nie zrobiłeś, to nie masz się
czego obawiać. Chcesz sprawdzić, że to przekonanie może być błedne i
zamierzasz ćwiczyć na własnej dupie? Pozycz od matki, ojca, brata, jak
nie masz na papugę - just do it.
Pzdr: Catbert
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
Najnowsze wątki
- 2025-02-14 Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- 2025-02-14 Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]